Myśląc Wigry, przed oczami mamy jedno z największych i najgłębszych jezior w Polsce. Jednak odpoczywając nad podlaskim akwenem, warto odwiedzić także Klasztor w Wigrach, który słynie nie tylko ze swojego malowniczego położenia. Poznajcie historię kamedułów i ich najbogatszej siedziby w Europie.
Dwór myśliwski, który stał się klasztorem
Półwysep na jeziorze Wigry, który dawniej był wyspą, to miejsce pełne historii. Pierwsze wzmianki o nim pochodzą z kronik Jana Długosza, który pisał o pobycie na łowach, w 1418 roku, króla Władysława Jagiełły. Za jego panowania, na wyspie Wigry, wybudowano także dwór myśliwski, w którym bywali polscy królowie i litewscy książęta. Przez ponad dwa wieki, wyspa była ulubionym miejscem spotkań elit. Podobno na jednym z takich polowań, król Władysław Jagiełło, natknął się na pustelnię. Wiadomość o tym dotarła do Krakowa, a stamtąd do kamedułów, którzy w 1603 roku przybyli z Włoch do Polski i poprosili o zgodę na osiedlenie się nad jeziorem Wigry.
W 1667 roku Jan Kazimierz Waza nie tylko ofiarował kamedułom wyspę, wraz z okolicznymi terenami, ale także ufundował klasztor i kościół. Jego gest nie był bezinteresowny. Król poprosił bowiem zakonników o codzienną modlitwę, która miała odwrócić klęski, trapiące Polskę przez cały czas jego panowania.
Klasztor na wyspie
Cztery lata po osiedleniu się zakonu na wyspie Wigry doszło do pożaru, w którym spłonął drewniany kościół. Budowa kolejnego, murowanego klasztoru w stylu barokowym, trwała blisko 50 lat. Oprócz świątyni znalazły się także pustelnicze domki z ogródkami, refektarz, kaplica kanclerska zwana też domem królewskim czy wieżą zegarową. Projektem całego klasztoru w Wigrach zajął się włoski architekt Piotr Putini. Wszystkie zabudowania umieszczono na wzgórzu i otoczono murami.
To co charakteryzowało kamedułów to życie w ascezie, milczenie, zachowywanie pełnego postu i unikanie kontaktów z kobietami. Jednak ich pustelniczy tryb życia nie przeszkadzał im w dbaniu o dobra materialne. W XVIII wieku byli w posiadaniu 300 kilometrów kwadratowych gruntów leśnych, ornych i jezior. Ponadto należało do nich 56 wsi, 11 folwarków i miasto Suwałki. Kres ich panowania nastąpił po trzecim rozbiorze w 1796 roku. Władze pruskie przejęły wtedy olbrzymie dobra kamedułów, a sami zakonnicy musieli przenieść się na Bielany pod Warszawą.
Klasztor w Wigrach – podlaska atrakcja z bajecznym widokiem
Utrata przez kamedułów majątku na Suwalszczyźnie przyczyniła się to sporego zaniedbania tego miejsca. Klasztor w Wigrach, z roku na rok był w coraz gorszym stanie, a jego wyposażenie było wywożone w inne miejsca. Jednak najwięcej strat przyniosły obie wojny światowe. W 1915 roku wojska niemieckie ostrzelały dawny klasztor co doprowadziło do uszkodzenia kościoła, domu furtiana oraz Refektarzu. W okresie międzywojennym nie udało się naprawić wszystkich szkód, a już nastąpiły kolejne spowodowane kolejnym starciami. Na szczęście, gdy tylko wojna dobiegła końca przystąpiono do odbudowy i stopniowej rekonstrukcji całego zespołu.
Dziś odwiedzający mogą zobaczyć odbudowany kościół, trwają natomiast prace nad rekonstrukcją wnętrza świątyni i umocnieniem murów oporowych. Odbudowane eremy i inne obiekty są użytkowane jako ośrodek wypoczynkowy. Warto odwiedzić dawny klasztor w Wigrach podczas pięknej pogody. Wspaniały widok na jezioro to coś co zachwyca i sprawia, że możemy przez chwilę zatrzymać się i pomyśleć jak dawniej robili to mieszkańcu klasztoru.
Odkryjcie inne atrakcje, które czekają na Was w Suwałkach i okolicy.
