W XIX w. znajdował się tu kamieniołom, a obecnie to pomnik przyrody kryjący nierozwiązane zagadki z czasów II wojny światowej. Wielisławka to jedna z najbardziej tajemniczych gór na Dolnym Śląsku. Co ma wspólnego ze złotem Wrocławia i czym są Organy Wielisławskie? Oto garść ciekawostek.
Tajemnicza góra Wielisławka i ukryty skarb
Wielisławka to góra na terenie wsi Sędziszowa niedaleko Świerzawy na Pogórzu Kaczawskim. Przyciąga wielu poszukiwaczy tajemnic, którzy przeczesują ją choćby… w poszukiwaniu złota.
Na przełomie 1944 i 1945 roku z Wrocławia ewakuowano skrzynie załadowane najcenniejszymi kruszcami, kosztownościami, bankowymi depozytami i innymi skarbami. Złoto Wrocławia według niektórych historyków zostało ukryte gdzieś na Dolnym Śląsku.
Wielisławka uchodzi za jedno z bardziej prawdopodobnych miejsc ukrycia skarbu. Pierwotnie został on zgromadzony w budynku prezydium policji przy Podwalu. Następnie przewieziony z Wrocławia w kierunku Jeleniej Góry. Po przejechaniu przez Złotoryję, po kilku kilometrach – w okolicy Nowego Kościoła, ślad miał się urwać…
Za ukryciem kosztowności w tym miejscu przemawia nie tylko fakt, że w kamieniołomie kiedyś znajdującym się w tym miejscu, łatwiej było ukryć skarb. Kluczem jest osoba Herberta Klose, oficera policji niemieckiej.
Herbert Klose podczas jednego z przesłuchań wymienił siedem miejsc, gdzie może ukrywać się złoto Wrocławia – każde zostało przeczesane przez miłośników skarbów. Są to: Cieplice (dzielnica Jeleniej Góry), Ostrzyca Proboszowicka, zamek Grodziec, góra Ślęża, podziemia Twierdzy Kłodzko, Śnieżka. A także góra Wielisławka.
Dlaczego ta ostatnia jest najbardziej prawdopodobnym miejscem ukrycia skarbu? Klose odpowiedzialny za ukrycie skrzyń ze złotem osiadł pod górą Wielisławką i przez długie lata podszywał się pod weterynarza. Według kontrwywiadu tak naprawdę działał w grupie dywersyjno-sabotażowej odpowiedzialnej za trzymanie w tajemnicy miejsca ukrywania skarbu i pilnowanie go przed przypadkowym odkryciem.
O wiele więcej przeczytacie tutaj: Złoto Wrocławia – gdzieś w Sudetach leży wielki skarb
Organy Wielisławskie
Na zboczu góry znajdują się ryolity, czyli wulkaniczne skały wylewne, które wytworzyły przypominające organy formacje skalne. Podobne organy można spotkać na innych polskich wulkanach, m.in. na Ostrzycy, która podobnie jak Wielisławka znajduje się na Pogórzu Kaczawskim.
Słupy powstałe w wyniku stygnięcia lawy nazwano Organami Wielisławskimi. Są wyraźnie zaznaczone i mają cztery lub pięć ścian i około 20-30 cm średnicy. Dziś jest to pomnik przyrody.