Strona głównaCiekawostkiZamek w Siewierzu – warownia nie z białą, a czarną damą

Zamek w Siewierzu – warownia nie z białą, a czarną damą

Zamek w Siewierzu przez niektórych zaliczany jest do Szlaku Orlich Gniazd. Warownia długo pozostawała rezydencją biskupów siewierskich (arcybiskupstwo krakowskie). Ta ciekawa forteca była wielokrotnie przebudowywana w wielu stylach. Wyróżniająca się bryła i bogata historia powinny skłonić do odwiedzenia zamku. Jeśli to kogoś nie przekona, być może zechce wysłuchać legendy o czarnej damie.

Siewierz to miasto na Śląsku blisko lotniska Pyrzowice, do którego dojedziemy autostradą A1 i drogą krajową 78.

Zamek w Siewierzu – początki

Zamek w Siewierzu
To okazały zamek z drewnianą kładką

Pierwotnie w miejscu zamku w XIII wieku znajdowała się drewniano-ziemna kasztelania na sztucznej wyspie. Z kolei kulisy postawienia murowanej warowni są nieco bardziej zagadkowe. Podobno istniała ona już w XIV wieku, być może za panowania książąt bytomskich lub cieszyńskich. To fascynujące, ale w tej sprawie wiele pozostaje jeszcze do odkrycia przez archeologów.

Potężna forteca księstwa siewierskiego

Zamek w Siewierzu brama
Zamek w Siewierzu prezentuje się okazale

Jedno nie ulega wątpliwości – zamek był z pewnością zbrojną warownią o potężnej bryle. Na początku postawiono wieżę obronną o średnicy 9 m. Nie możemy jeszcze wtedy jednak mówić o całym zamku. Następnie w połowie XIV wieku Kazimierz I, książę cieszyński, nakazał rozbudowę murów dookoła zabudowań.

W późniejszych latach książę cieszyński Wacław zadłużył zamek w Siewierzu i całe miasto. Warownię wykupił biskup krakowski Zbigniew Oleśnicki. To spowodowało (ale nie obyło się bez długich batalii), że biskupi stali się niejako spadkobiercami majątku książąt cieszyńskich. Przyjęli świecki tytuł książąt siewierskich i utworzyli księstwo siewierskie – całkiem prężnie działającą siedzibę biskupią. Mieli oni swoje wojsko, szlachtę, walutę, stanowiących prawo, a także sędziów surowo karzących za jego łamanie. Zamek stał się się siedzibą księstwa. Ponownie go rozbudowano.

Zamek w Siewierzu podczas potopu

Zamek w Siewierzu
Wycieczka do zamku w Siewierzu sprawdzi się o każdej porze roku

Pierwotną basztę biskupi kazali zburzyć w I poł. XVI w. Z kamienia po jej rozebraniu wybudowano części mieszkalne. Zmieniło to charakter budowli na renesansową rezydencję. Powstał dziedziniec otoczony drewnianymi gankami.

W drugiej połowie wieku zamek znów zaczął się upodabniać do zbrojnej fortecy, a dodatkowy mur miał służyć do ostrzałów z broni palnej. Tak zwany taras artyleryjski był ciekawym rozwiązaniem: wyposażony w 10 dział fragment murów wieńczyła brama z barbakanem.

Otoczony fosą zamek w Siewierzu nie oparł się Szwedom. Chociaż podczas potopu książęta siewierscy teoretycznie złożyli broń i byli neutralni, to i tak nie obronili twierdzy. Skrywali bowiem oddziały hetmana Stefana Czarnieckiego, a to sprowokowało Szwedów do oblężenia zamku.

Dalsze władanie biskupów

Zamek w Siewierzu

Choć zamek w Siewierzu został zdobyty podczas wojen ze Szwedami, przez kolejne lata pozostawał w rękach biskupów siewierskich i był przez nich rozbudowywany. Księstwo siewierskie przestało istnieć w 1790 roku, kiedy to zostało włączone do Rzeczypospolitej. Zamek od tej pory stał opuszczony. Przez krótki okres wojen napoleońskich był jeszcze wykorzystywany, ale potem przez cały XIX wiek stawał się coraz większą ruiną. Dopiero współcześnie podjęto próby jego renowacji.

Legenda o czarnej damie

Zamek w Siewierzu
Zamek w Siewierzu. Fot. Shutterstock (6)

W odróżnieniu od innych fortec w Polsce, zamek ma swoją legendę o duchu pewnej damy błąkającej się po jego korytarzach – ale nie jest to biała, lecz czarna dama. Była to panna szczególnej urody, która zakochała się w staroście siewierskim. Niestety, ponieważ zamek w Siewierzu był siedzibą biskupstwa, nie można było ot tak tam wchodzić bez pozwolenia księcia-biskupa – tym bardziej będąc kobietą.

Zakochana dziewczyna złamała jednak zakaz i została przyłapana. Sam książę-biskup przyjechał z Krakowa i to on nakrył ją wraz ze starostą w swojej komnacie. Oboje zostali za to ukarani: starosta wygnaniem a dziewczę zamurowaniem żywcem w podziemiach zamku.

Dusza czarnej damy do dziś szuka zemsty. Mówi się nawet, że w swej rozpaczy nie dopuści nigdy by zamek w Siewierzu został odbudowany.

Zobacz też: Zamek Ogrodzieniec – wakacje z duchami i zjawiska paranormalne

Weronika Skupin
Weronika Skupin
Redaktor serwisu PolskaZachwyca.pl, która z pasją odkrywa i opisuje kolejne piękne miejsca w Polsce. Częściej wybiera plecak, hostel i eskapady w nieznane miejsca, niż walizkę, hotel i zorganizowane wycieczki. Wieloletnia dziennikarka prasowa i saunamistrzyni. Odpręża się grając w planszówki.

NAJPOPULARNIEJSZE