Lubicie się bać? Nawiedzone miejsca w Polsce, które umieściliśmy w tym zestawieniu muszą się znaleźć na Waszej liście. Nawiedzone zamki, opuszczone szpitale czy domy w których straszy – w każdym zakątku Polski ukrywa się ciekawa i mroczna historia. Nawiedzone miejsca w Polsce są fascynujące. Związane z nimi legendy dorównują grozą najbardziej strasznym miejscom na świecie.

1. Diablak – katastrofy lotnicze i niewyjaśnione zaginięcia

Masyw górski Babia Góra, fot. Shutterstock

Niech nie zmyli Was ten sielski widoczek. Na najwyższym wniesieniu masywu Babiej Góry działy się rzeczy, które po dziś dzień trudno wyjaśnić w logiczny sposób. Z Diablakiem związanych jest wiele zdarzeń od których ciarki przechodzą po plecach. Może to sprawa czarta, który mieszkał kiedyś w zamku na szczycie wzniesienia?

Dziś na szczycie można znaleźć jedynie rumowisko kamieni, jednak mrożące krew w żyłach historie czuć przez skórę. To właśnie w tych okolicach w niewyjaśnionych okolicznościach rozbiło się kilka samolotów – helikopter z dwoma pasażerami na pokładzie, samolot Polskich Linii Lotniczych lecący z Warszawy do Krakowa oraz mały prywatny samolot lecący z Poznania do Bratysławy.

2. Zamek Kórnik

Zamek Kórnik, fot. Shutterstock

Białą Damą zamku w Kórniku jest Teofila z Działyńskich. Duch kobiety przechadza się wieczorami po komnatach i otaczających zamek ogrodach. Dlaczego duch Teofili zaczął straszyć w Kurniku? Według legendy pozyskała ona fundusze na remont rezydencji z pieniędzy pozostawionych na terenie posiadłości przez pierwszych właścicieli. Duchy strzegące skarbu, nie pozwoliły duszy Teofili zaznać spokoju i do dziś błąka się po komnatach.

Zamek Kórnik – skarb Wielkopolski

3. Zamek Moszna

Zamek Moszna, fot. Doin, Shutterstock

Nawiedzone miejsca w Polsce? Nie może tu zabraknąć Zamku Moszna. Bajkowy z wyglądu obiekt był świadkiem kilku strasznych historii. Jedna z nich związana jest z angielską guwernantką, której ostatnią wolą był pochówek w ojczyźnie. Nie wiadomo dokładnie z jakiego powodu właściciele zamku nie zgodzili się na spełnienie ostatniego życzenia guwernantki – być może nie chcieli tracić oszczędności, a może uznano to za głupią zachciankę pracownicy…

Faktem jest, że guwernantka została pochowana w ogrodach otaczających pałac. W ten sposób rodzina właścicieli zamku według legendy ściągnęła na siebie jej klątwę i po dziś dzień duch zrozpaczonej guwernantki straszy w pałacowych wnętrzach.
Więcej strasznych historii z Zamku Moszna:

Zamek Moszna – miejsce jak z bajki

4. Las w Witkowicach

W lesie może być bardzo mroczno, fot. Shutterstock

Dlaczego w lesie w Witkowicach na obrzeżach Krakowa w niewyjaśnionych okolicznościach giną ludzie? Na to pytanie ciężko jest znaleźć odpowiedź. W 2001 roku w niewyjaśnionych okolicznościach zaginęło tu dziewięcioro studentów, którzy chcieli świętować rozpoczęcie roku akademickiego. Do dziś nie wiadomo co się z nimi stało.  Chyba nie musimy przekonywać, że ten las nie jest najlepszym miejscem na spacery. Mroczną atmosferę czuję się tu na każdym kroku.

5. Najbardziej nawiedzone miejsca w Polsce? Oczywiście, Zamek Czocha

Zamek Czocha, fot. Shutterstock

Nawiedzone miejsca w Polsce mają w zanadrzu różnorodne historie jednak Zamek Czocha wygrywa w kategorii na ich największą liczbę. Duchów na zamku jest całe mnóstwo – największą grupą są żałobnicy, którzy ucierpieli podczas przeprawy przez most. Zamek Czocha ma też oczywiście upiorną Białą Damę. Jest nią Gertruda, która została stracona za zdradę brata. Do dziś nie może zaznać spokoju i błąka się po zamku.

Dużo więcej w poniższym tekście:

Zamek Czocha – najbardziej nawiedzone miejsce w całej Polsce

6. Zamek w Malborku

Zamek w Malborku

Zamek w Malborku był niemym świadkiem wielu strasznych wydarzeń. Nikogo więc nie zdziwi, że właśnie tu najczęściej straszą duchy rycerzy. Bezgłowi wojownicy, a nawet koń pozbawiony łba, są mrocznymi zjawami tej twierdzy. Najwięcej mrożących krew w żyłach historii związanych jest oczywiście z lochami. Miłośnicy mocnych wrażeń powinni się udać do kręconych schodów – tam zjawia się podobno najwięcej duchów.

Zamek w Malborku na weekend

7. Alchemik z Nowego Sącza

Nowy Sącz, fot. Shutterstock

Nowy Sącz pełen jest legend i historii z bardziej lub mniej mrocznym zakończeniem. Najbardziej znana jest jednak historia alchemika z Nowego Sącza, który podróżował po Europie chwaląc się swoimi umiejętnościami.

Ciągłe udowodnianie swoich kwalifikacji, np. przemiany metalu w złoto, zmęczyło alchemika i postanowił wrócić do Nowego Sącza. Niestety pokaz, który miał wykonać dla króla Zygmunta III Wazy nie udał się, a zrozpaczony alchemik wstrzymał swe działania i wkrótce zmarł. Od tego momentu na rynku w Nowym Sączu zaczął się pojawiać duch alchemika, który rozrzucał po ulicach złote monety.

8. Szpital w Świnoujściu

Nie tylko zamki mają swoje mroczne historie (zdjęcie ilustracyjne), fot. Pixabay

Nawiedzone miejsca w Polsce to przede wszystkim zamki, ale nie tylko. W starym, poradzieckim szpitalu w Świnoujściu również jest bardzo mrocznie. Już sam fakt, że jest to opuszczony szpital może się kojarzyć negatywnie. W poradzieckiej lecznicy można spotkać duchy pielęgniarek, lekarzy a także pacjentów. Co ciekawe w tym miejscu ma wkrótce powstać luksusowy hotel. Ciekawe jak będzie się spało przyszłym gościom?

9. Nawiedzony dom w Krakowie

W domu na Kosocińskiej straszy (zdjęcie ilustrujące), fot. Pixabay

Były już zamki, las i szpital… czas na nawiedzony dom. W Krakowie na ulicy Kosocińskiej znajduje się dom owiany bardzo złą sławą. Podobno chory psychicznie mężczyzna zabił tu swojego brata. Kiedyś w tym miejscu chłopom ukazywał się diabeł. Na Kosocińskiej można usłyszeć krzyki, a nawet zobaczyć światła zapalone w oknach nawiedzonego domu.

10. Zamek Ogrodzieniec

zamek ogrodzieniec
Zamek Ogrodzieniec, fot. Shutterstock

Zamek Ogrodzieniec to również miejsce, w którym straszy. Nie są to jednak duchy z zaświatów, z którymi wiążą się mroczne historie. W Zamku Ogrodzieniec organizowane są spotkania w ramach cyklu Wieczory z duchami, podczas których możecie poznać wiele mrocznych historii. To doskonała zabawa dla małych i dużych.

Nie możemy uznać zamku w Ogrodzieńcu za miejsce nawiedzone, jednak organizowane tam imprezy cykliczne pozwalają nam na wpisanie go na listę, jako nasze 3/4 punktu.