Strona głównaTop 10Opuszczone pałace – tajemnice upadku 10 rezydencji

Opuszczone pałace – tajemnice upadku 10 rezydencji

Wystawne komnaty, piękne ogrody i stajnie pełne koni. Tak kiedyś wyglądały te niesamowite rezydencje. Dziś to opuszczone pałace, które czekają na kogoś, kto przywróci ich dawny blask. Jaka była historia tych miejsc i dlaczego zapomniane popadają w ruinę? Zobaczcie piękne polskie rezydencje, które lata świetności mają niestety za sobą.

Pałac w Krowiarkach

Opuszczone pałace – Krowiarki
Opuszczone pałace – Krowiarki. Fot. Shutterstock

Pałac w Krowiarkach w czasach swojej świetności był naprawdę spektakularny. Ogromna rezydencja ze 115 salami w stylu neobarokowym i neorenesansowym mogła kiedyś aspirować do miana najpiękniejszego pałacu na Śląsku. Dziś lata świetności ma już dawno za sobą i próżno szukać właściciela, który jest w stanie udźwignąć remont tego miejsca. Od lat 90. XX wieku pałac systematycznie zmienia właścicieli. Niestety nikt nie jest w stanie przywrócić go do dawnej świetności. Czy jest jeszcze jakakolwiek nadzieja dla tego obiektu?

Czytaj więcej: Pałac w Krowiarkach – wystawna rezydencja w ruinie

Pałac w Bożkowie

pałac w bożkowie opuszczone pałace
Pałac w Bożkowie z drona. Fot. Artur Kowalczyk, Polska Zachwyca ©

Przed laty pałac w Bożkowie był w posiadaniu bogatych rodów, które otaczały to miejsce szczególną opieką. Nawet po ogromnym pożarze w 1870 roku rezydencję udało się przywrócić do dawnej świetności, a do Bożkowa przyjeżdżali chętnie znakomici goście.

Po II wojnie światowej obiekt ten miał się również bardzo dobrze – mieściła się tu szkoła. Niestety, wraz z chwilą gdy z tymczasowej szkoły zniknęli ostatni uczniowie, nad Bożków nadciągnęły czarne chmury. Nawet prywatni inwestorzy nie podołali odbudowie Bożkowa. Przekształcenie pałacu w nowoczesny obiekt hotelowo–konferencyjny, z polem golfowym i parkiem do dnia dzisiejszego pozostało wyłącznie w sferze marzeń.

Czytaj również: Pałac w Bożkowie – zanikające piękno

Opuszczone pałace – Mańczyce

pałac w mańczycach
Pałac w Mańczycach. Fot. Shutterstock

Pałac w Mańczycach był kiedyś siedzibą rodu von Gfug. Spektakularna rezydencja zachwycała swoim wyglądem jeszcze do I połowy XX wieku. Później pałac przekazano PGR i mieściła się tu siedziba kombinatu. Po upadku Państwowych Gospodarstw Rolnych pałac w Mańczycach przejęła Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa. Już wtedy stan budynku był oceniany jako nienajlepszy. Chociaż od 1997 roku pałac znajduję się w prywatnych rękach, to niestety próżno szukać zaangażowania właściciela. Miejsce to jest obecnie w tak złym stanie, że zabroniono wchodzenia do środka.

Może zainteresuje Cię: Pałac w Mańczycach – rezydencja, o której zapomniano

Pałac w Tworkowie

opuszczone pałace – browar w tworkowie
Opuszczony pałac w Tworkowie. Fot. Shutterstock

Pałac w Tworkowie (przez niektórych nazywany także zamkiem) i jego browar były kiedyś wielką atrakcją turystyczną. W okresie wiosenno–letnim między Raciborzem a Tworkowem kursowały specjalne pociągi przywożące do wsi turystów spragnionych złotego trunku. Chociaż zakład ten cieszył się dużą popularnością, przegrał z wielkimi koncernami. Nie pomogły nowoczesne technologie. Browar zamknięto pod koniec XIX wieku.

W 1931 roku wybuchł tu ogromny pożar. Spekulowano, że właściciel celowo podpalił to miejsce aby uzyskać odszkodowanie. Właściciele istotnie otrzymali wysokie zadośćuczynienie. Niestety pieniądze nie zostały zainwestowane w remont. Od czasu pożaru w Tworkowie nic się nie zmieniło, a rezydencja z dnia na dzień popada w coraz większą ruinę.

Czytaj również: Zamek w Tworkowie – rezydencja i browar w jednym

Pałac w Bratoszewicach

opuszczony Pałac w Bratoszewicach
Pałac w Bratoszewicach. Fot. Shutterstock

Kiedyś piękna letnia rezydencja Rzewuskich, dziś wnętrze pałacu w Bratoszewicach przypomina bardziej scenografię filmu grozy. Podobnie jak w przypadku Tworkowa, do niszczenia tego obiektu przyczynił się ogromny pożar z 1985 roku. Od tamtego czasu pałac jest opuszczony i pozostaje w stanie ruiny.

Opuszczone pałace, takie jak ten w Bratoszewicach przyciągają dziś tłumy fotografów, którzy poszukują niecodziennych i mrocznych ujęć. Najbardziej charakterystycznym miejscem w tym pałacu jest dziedziniec, na którym znajduje się roztrzaskany fortepian.

Czytaj więcej: Pałac Rzewuskich w Bratoszewicach – został fortepian 

Pałac w Dołhobyczowie

Pałac Dołhobyczów
Opuszczone pałace? Niektóre można kupić tak jak ten w Dołhobyczach. Fot. facebook.com/Pałac-w-Dołhobyczowie

Jak się okazuje nie wszystkie opuszczone pałace mają swoich właścicieli, którzy nie radzą sobie z ich renowacją. Ten w Dołhobyczowie wciąż poszukuje swojego wybawcy. Pałac ten wybudowała rodzina Rastawieckich, a do 1945 roku władali Świeżawscy. W 1982 r. pałac został odnowiony, ale od tego czasu niewiele się tu działo. Dziś pałac czeka na nowego właściciela. Do zagospodarowania jest m. in. 31 pałacowych pokoi, stajnia, oranżeria oraz park.

Czytaj więcej: Chcesz mieć rezydencję na własność? Kup pałac Dołhobyczów

Pałac w Goszczu

opuszczone pałace goszcz
Opuszczone pałace – Goszcz. Fot. Shutterstock

Rezydencja w Goszczu stanęła na fundamentach starego zamku. Warownia powstała w XII wieku, ale jej ślady nie ostały się do naszych czasów. W 1730 roku w jej miejscu rozpoczęła się budowa pierwszego pałacu von Reichenbachów w Goszczu. Do upadku tego pięknego miejsca przyczyniły się aż dwa pożary. Pierwszy wybuchł zaledwie 10 lat po ukończeniu budowy. W miejscu starego pałacu powstała nowa wystawna rezydencja, która przetrwała II wojnę światową. Niestety zaraz po jej zakończeniu wybuchł kolejny pożar, którzy przyczynił się do ostatecznego upadku tego miejsca.

Czytaj również: Pałac w Goszczu – rezydencja dwukrotnie strawiona przez ogień

Pałac w Drogoszach

Pałac w Drogoszycach
Pałac w Drogoszach. Fot. Shutterstock

Pałac w Drogoszach to prawdziwa perełka – jedna z trzech największych rezydencji królewskich Prus Wschodnich. Zbudowano go w 1710 roku jako siedzibę rodu szlacheckiego von Dönhoff. Przepiękny barokowy pałac był swojego czasu największą rezydencją na Mazurach. W latach późniejszych mieściły się tu między innymi biura NKWD oraz Ośrodek Szkolenia Rolniczego. W 1991 roku zdecydowano się na sprzedaż posiadłości. Od 1993 roku majątek jest w rękach prywatnych. Właściciel pałacu w Drogoszach nie stanął jednak na wysokości zadania. Oprócz niewielkich remontów wnętrz przez lata niewiele się tu działo. Jeśli sytuacja się nie zmieni, piękny pałac zamieni się w ruinę.

Pałac Sybilli w Szczodrem

Pałac Sybilli w Szczodrem
Pałac Sybilli w Szczodrem. Fot. Shutterstock

Pałac w Szczodrem w latach swojej świetności łudząco przypominał rezydencję królów angielskich w Windsorze, dlatego nazywany był Śląskim Windsorem. Zbudowana go w latach w latach 1685-1692 jako posiadłość książąt oleśnickich. Później trafił Welfów, a na końcu władców Saksonii. Nazwa pałacu pochodzi od imienia żony księcia oleśnickiego, Krystiana Urlyka Wirtemberskiego, który kupił dobra w Szczodrem dla ukochanej. Dlaczego tak piękną rezydencję spotkał okrutny los i dziś pozostaje zapomniana? Podobnie jak inne opuszczone pałace, ucierpiała ona w wyniku pożaru.

Szpital w Mokrzeszowie

Pałac w Mokrzeszowie
Pałac w Mokrzeszowie należący niegdyś do Zakonu Kawalerów Maltańskich. Fot. Radosław Kasperek, bydrone.pl

Pałac w Mokrzeszowie to właściwie były szpital i zdecydowanie nie przypomina innych rezydencji, ale warto napisać o nim choć kilka słów wspominając opuszczone pałace. Ruiny tego obiektu wzbudzają niepokój nawet w okolicznych mieszkańcach, a historia jaka się z nim wiąże jest niezwykle interesująca. Szpital Zakonu Kawalerów Maltańskich w Mokrzeszowie na Dolnym Śląsku był lecznicą dla pilotów podczas I wojny światowej. Po I wojnie miejsce to było związane ze stowarzyszenie Lebensborn, które oficjalnie pełniło funkcję opiekuńczą, a w rzeczywistości zajmowało się odnowieniem krwi niemieckiej.

Miejsce to budzi bardzo wiele kontrowersji nie tylko poprzez swoją historię, ale również przez duchy, które podobno nawiedzają szpital. To ranni lotnicy, którzy byli tu leczeni.

Więcej na temat tego miejsca: Szpital w Mokrzeszowie – tajemnice w nawiedzonych murach

Milena Goc
Milena Goc
Jej pasją są podróże. Chętnie pomaga spełniać innym ich podróżnicze marzenia. Kocha koty, niskobudżetowe wyjazdy i czytanie książek. W Polsce najbardziej zachwyca ją różnorodność i przepyszna kuchnia.

2 KOMENTARZE

  1. Piekne palace … pewnie wlasciciele czekaja by Panstwo Polskie wyremontowalo a pozniej znajdzie sie jakis pociotek i bedzie zadal zwrotu wlasnosci i jeszcze odszkodowania bo mu sie to nalezy …

  2. Do remontu, na koszt Państwa.I właściwie zagospodarzyć. Po co, kończyliście studia.Może to kierunki-marnotrawstwo.
    Nie jedna osoba-po szkole podstawowej- by zagospodarzyła, z efektywną eksploatacją. Kraj marnotrawstwa, pod dyrekcją SOLIDARNOŚCI.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

NAJPOPULARNIEJSZE