Oto 11 zagadkowych miejsc z II wojny światowej: podziemne tunele o nieznanym przeznaczeniu, tajne kwatery, a nawet szpitale. Kryją mnóstwo fascynujących historii. Znaliście je wszystkie?
Riese
Riese, czyli Olbrzym, to sieć podziemnych korytarzy w Górach Sowich na Dolnym Śląsku. Nikt nie zna ich przeznaczenia, a nawet dokładnej siatki. Nie wiadomo ile kilometrów korytarzy pozostaje nieodkrytych w powiecie wałbrzyskim, a ile jeszcze planowanych było do wydrążenia. Gdzie miały prowadzić? Czy okolice Walimia miały być połączone z zamkiem Książ? Do tej pory więcej jest pytań, niż odpowiedzi.
W skrócie, na początku drążenie korytarzy nadzorowało Generalne Kierownictwo Robót (Generalbauleitung). Ale kwatery w zakładach były docelowo przygotowane dla przedstawicieli organizacji Todt (Organisation Todt, OT), która kierowała budową obiektów militarnych Rzeszy, w tym tajnych kwater Hitlera. To budzi przypuszczenia, że takie właśnie przeznaczenie miało mieć podziemne miasto.
Czytaj artykuł z relacją robotnika drążącego tunele kompleksu Olbrzym: Riese i tunele pod zamkiem Książ. Co skrywają?
Wilczy Szaniec
W latach 1941-44 w Wilczym Szańcu (Wolfsschanze) znajdowała się kwatera Hitlera. W lesie gierłoskim na podmokłym terenie na wschód od Gierłoża (niedaleko Kętrzyna) zbudowano kilkadziesiąt drewnianych baraków i żelbetowych, celowo dobrze ukrytych bunkrów. W kolejnych latach kwaterę rozbudowywano. Do budowy ogromnego kompleksu zaangażowano 20 tys. robotników. Podobne Führer miał w całej Europie.
Wilczy Szaniec Niemcy otoczyli zasiekami z drutu kolczastego i polem minowym, a dookoła znajdowało się kilka kwater pomocniczych. Np. Göring miał swoją w Puszczy Piskiej, Joachim von Ribbentrop w pałacu w Sztynorcie 21 km od Wilczego Szańca, w Pozezdrzu 27 km od Gierłoży została zbudowana kryjówka Himmlera, a placówka Abwehry znajdowała się w Mikołajkach.
Czytaj więcej: Wilczy Szaniec – kwatera Hitlera w Polsce
Kwatery w Mamerkach
W gęstych mazurskich lasach ukrywa się jedno z najbardziej tajemniczych miejsc pozostawionych w Polsce przez nazistów. Kwatery Naczelnego Dowództwa Wojsk Lądowych (OKH) w Mamerkach wciąż skrywają niewyjaśnione historie. Niemcy zbudowali bunkry dla 1 500 oficerów niecałe 20 kilometrów od Wilczego Szańca. Po ponad 70 latach naukowcy wiercili w ścianach bunkra w poszukiwaniu Bursztynowej Komnaty. Nie potwierdzili znaleziska, ale nie zaprzeczyli, że kwatera w Mamerkach skrywa coś cennego.
Czytaj więcej: Kwatera w Mamerkach. Zamach na Hitlera i Bursztynowa Komnata
Szpital w Mokrzeszowie
Szpital Zakonu Kawalerów Maltańskich w Mokrzeszowie na Dolnym Śląsku budzi niepokój nawet w okolicznych mieszkańcach. Dostojne, rozległe ruiny budynku skrywają bardzo ciekawą historię. Był to szpital dla pilotów w okresie I wojny światowej. W czasie II wojny stał się domem czynszowym Związku Dziewcząt Niemieckich. Należały do niego fanatyczki nazizmu.
W 1936 roku z rozkazu Heinricha Himmlera zostało powołane stowarzyszenie Lebensborn (Źródło życia). Oficjalnie była to fundacja opiekuńcza. W licznych ośrodkach w Niemczech czy też w Polsce zajmowano się w rzeczywistości odnowieniem krwi niemieckiej. Są źródła mówiące, że także w szpitalu w Mokrzeszowie tak zwane dawczynie genów rodziły dzieci czystej aryjskiej krwi i opiekowały się nimi zaraz po urodzeniu.
Czytaj więcej: Szpital w Mokrzeszowie – tajemnice w nawiedzonych murach
Mauzoleum Totenburg
Na północnym stoku wzgórza Niedźwiadki w Wałbrzychu, w 1938 roku Niemcy zbudowali mauzoleum Schlesier Ehrenmal, nazywane też Totenburg. Upamiętniało oficjalnie m.in. poległych w czasie I wojny światowej mieszkańców miasta, a także inne ofiary, w tym poległych w wojnie Ślązaków, ofiary wypadków w kopalniach i nazistowskich bojowników. Zamysł służył propagowaniu idei nazistowskich.
Mauzoleum w Wałbrzychu zwane ostatnią świątynią Hitlera, przypomina budowlę obronną. W środku przepełnione zaś było nazistowską symboliką. Przed budynkiem znajdował się plac defilad. Legendy mówią, że miały się tam odbywać okultystyczne msze lub krwawe obrządki inicjacji członków SS, ale według historyków to mało prawdopodobne.
Czytaj więcej: Mauzoleum Totenburg – ostatnia świątynia Hitlera w Polsce
Amfiteatr na Górze Świętej Anny
Mało kto wie, że podobne mauzoleum do tego w Wałbrzychu znajdowało się w miejscowości Góra Świętej Anny w woj. opolskim (budynek niezachowany). Tuż obok, na zboczu wzniesienia, wybudowano amfiteatr (można go oglądać na zdjęciu).
Do czasów I wojny światowej w miejscu amfiteatru znajdował się kamieniołom. Przed II wojną światową władze niemieckie postanowiły upamiętnić poległych w III powstaniu śląskim rodaków, dlatego przebudowano kamieniołom. Amfiteatr szacowano na 50 tys. osób pojemności. Wciąż robi ogromne wrażenie.
Czytaj więcej: Góra Świętej Anny – kalwaria, amfiteatr, geopark…
Międzyrzecki Rejon Umocniony
Niemcy już w 1927 rozpoczęli przygotowania do umacniania swojej wschodniej granicy. Budowę Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego rozpoczęto w 1934 roku. Największe nagromadzenie ciężkich fortyfikacji zaplanowano właśnie na centralnym odcinku, do tego fragmentu zalicza się Pętla Boryszyńska. Zamierzano tu zbudować aż 107 ciężkich schronów bojowych.
W maju 1938 roku, po osobistej wizycie Hitlera, prace zostały wstrzymane. Przyczyniło się to do niezrealizowania wielkich, pierwotnych planów. W 1943 roku podziemia służyły za fabrykę, w której montowano silniki lotnicze. Rok później rozpoczęto przygotowania umocnień do obrony, jednak w związku z wcześniejszym wstrzymaniem budowy, na wiele rzeczy zabrakło już czasu.
Czytaj więcej: Pętla Boryszyńska. Tunele i bunkry, w których królują nietoperze
Rejon umocniony Hel
Bunkry w Polsce budowano też na Półwyspie Helskim. Są pozostałością zarówno czasów międzywojennych, wojennych jak i PRL. Rejon Umocniony Hel został ustanowiony w 1936 roku przez Ignacego Mościckiego. Zbudowano sieć kolei, port a także bunkry. W czasie wojny powstawały zespoły baterii i dział. Zachował się także zabytek klasy światowej – bateria Schleswig-Holstein, złożona z najpotężniejszych niemieckich dział Schnelladekanone C/34.
Rejon Umocniony Hel skapitulował 2 października 1939. Z kolei po wojnie władze ludowe budowały umocnienia, które miały nas chronić przed najazdem obcych państw. Obecnie bunkry są wpisane na listę zabytków wojskowych, część można zwiedzać.
Bunkry na Wolinie
Podziemne Miasto w Świnoujściu na Wolinie zaczęło powstawać w latach 30. Znajdowały się tam bunkry, schrony i tunele Baterii Vineta, które miały bronić bazę Kriegsmarine. Wycofujący się Niemcy wysadzili część baterii w powietrze w 1945 roku. Muzeum Obrony Wybrzeża w Świnoujściu prowadzi 90-minutowe wycieczki. Oprócz Podziemnego Miasta na Wolinie można znaleźć wiele pojedynczych umocnień i dział z czasów II wojny światowej.
Pamiątki w Kołobrzegu
Twierdza Kołobrzeg została reaktywowana podczas II wojny światowej, a wiele zabytków stało się miejscem walk i czynnego oporu. Nad ranem 4 marca 1945 r. rozpoczęła się bitwa o Kołobrzeg i trwała dwa tygodnie. Oddziały niemieckie zostały w końcu ewakuowane, a po zwycięskiej bitwie, 18 marca, na ruinach Fortu Ujście odbyła się msza. Z kolei na falochronie miały miejsce symboliczne Zaślubiny Polski z morzem.
Warto zobaczyć Fort Ujście, Redutę Morast, pomnik Zaślubin Polski z morzem, Muzeum Oręża Polskiego i bazylikę konkatedralną, która także była miejscem oporu podczas walk o Kołobrzeg.
Westerplatte
Westerplatte to miejsce znane każdemu Polakowi. Od 1 do 7 września 1939 toczyła się tu pierwsza z bitew II wojny światowej – choć jak zaznaczają historycy, niemieckie naloty na Wieluń nastąpiły wcześniej. To Westerplatte stało się narodowym symbolem.
Oblężenie miało trwać krótko, zaledwie sześć godzin. Żołnierze stawiali opór aż siedem dni, a na pamiątkę tamtych wydarzeń stanął pomnik.
Historię jaką mamy, taką mamy. Nie zawsze układało się po naszej myśli. Polska doświadczyła wielu zniszczeń podczas II wojny światowej. Dziś możemy jedynie dowiadywać się więcej, edukować się i analizować przyczyny tych strasznych wydarzeń, które nie powinny się powtórzyć. W naszym zestawieniu moglibyśmy niestety znaleźć miejsce dla wielu byłych obozów zagłady. Nigdy nie powinny zostać otwarte.