Strona głównaCiekawostkiKutia czy makiełki? Wigilijne desery (PRZEPISY)

Kutia czy makiełki? Wigilijne desery (PRZEPISY)

Wigilijną kolację Polacy najczęściej wieńczą kutią. Deser z pszenicy, maku i bakalii jest popularnym daniem świątecznym, ale nie wszędzie obecnym. A jeśli nie kutia? W Wielkopolsce jada się makiełki, które przyrządza się przekładając warstwy bułki struclowej wywarem z maku, mleka i rodzynek. Na Śląsku przepis jest niemal identyczny, ale nazywa się go makówkami.

Kutia – przepis

kutia
Kutia gości na wielu polskich stołach

Przepis na kutię jest bardzo prosty. Dwie szklanki maku zalewamy wrzącym mlekiem i zagotowujemy. Gotującego się na wolnym ogniu maku z mlekiem doglądamy przez pół godziny co chwila mieszając.

Wystudzony mak odsączamy i mielimy trzykrotnie. Zagotowujemy pół kilo pszenicy w dwóch litrach wody. Odcedzamy i studzimy. Przygotowujemy syrop ze 100 ml wody i 3/4 szklanki cukru. Namaczamy pół szklanki rodzynek (mogą np. nasiąkać rumem).

Mieszamy mak, pszenicę, syrop, pół szklanki migdałów, pół szklanki roztopionego miodu, łyżkę podsmażonej skórki pomarańczowej, pół szklanki orzechów włoskich i namoczone wcześniej rodzynki. Dodajemy cukru wanilinowego do smaku. Studzimy.

Przepis na makiełki

kutia czy makiełki
Makiełki są też potrawą kuchni węgierskiej. To strucla lub chałka zmieszana z mleczno-makową masą z bakaliami. Fot. Shutterstock (3)

Makiełki przygotowujemy w dużym naczyniu, najlepiej okrągłym półmisku z wysokimi ściankami. Potrzebujemy jednego strucla, około 30-40 dag maku, prawie litr mleka, cukier lub miód do osłodzenia maku, 100 g rodzynek, garść orzechów włoskich.

Rodzynki wcześniej płuczemy. Mak zalewamy wodą i gotujemy żeby napęczniał. Po schłodzeniu mak mielimy dwa razy. Do napęczniałego ostudzonego maku dodajemy cukier lub miód, orzechy, rodzynki, można dodać też smażoną pigwę, morele.

Przed mieleniem zostawiamy garść rodzynek w całości, a dodatkowo trochę rodzynek i orzechów do dekoracji.

Podgrzewamy mleko i mieszamy z masą makową. Mleka musi być tyle, by masa była niezbyt gęsta, aby wsiąkła w bułkę. Dodajemy odłożoną garść całych rodzynek. Pokrojoną w kromki struclę układamy na dnie naczynia i zalewamy makową masą. Gdy dobrze nasiąknie, układamy kolejną warstwę bułki i tak dalej, aż do napełnienia naczynia. Na wierzch wylewamy resztę maku, tak by przykryła struclę. Dekorujemy orzechami i rodzynkami.

Śląska wersja, czyli makówki, przyrządzana jest z użyciem chałki i dekorowana bitą śmietaną.

Weronika Skupin
Weronika Skupin
Redaktor serwisu PolskaZachwyca.pl, która z pasją odkrywa i opisuje kolejne piękne miejsca w Polsce. Częściej wybiera plecak, hostel i eskapady w nieznane miejsca, niż walizkę, hotel i zorganizowane wycieczki. Wieloletnia dziennikarka prasowa i saunamistrzyni. Odpręża się grając w planszówki.

NAJPOPULARNIEJSZE