Ryba po grecku to doskonała propozycja dania na świąteczny stół. W czasie wigilijnej wieczerzy tradycyjnie spożywamy dania jarskie, ryba po grecku będzie zatem znakomitym wyborem. Jest smaczna, pełna warzyw i lekkostrawna. Jest to ważny argument biorąc pod uwagę ilość jedzenia, która kusi nas w trakcie świątecznego ucztowania.
Pewnie część z nas zastanawia się czy ryba po grecku to na pewno tradycyjne, polskie danie na Boże Narodzenie, jak pierogi czy karp. Nazwa dania wydaje się podejrzana. Czy aby na pewno wypada spożywać tę potrawę w czasie Świąt? Kolejnym dylematem jest: jak i kiedy przyrządzić tę potrawę, żeby była smaczna i żeby organizacja Świąt przebiegła sprawnie. Odpowiedzi znajdziecie poniżej.
Czy ryba po grecku to danie z Grecji?
Grecy osiedlali się na terenie Polski już od średniowiecza. W XV wieku zamieszkiwali między innymi Zamość, Poznań czy Lwów. Nie powinno zatem dziwić, że ich kultura miała wpływ na naszą rodzimą. Kuchnia grecka znana jest z bogactwa dań rybnych. Ryby najczęściej komponowane są z sezonowymi warzywami, spośród których pomidory grają pierwsze skrzypce.
Zatem ryba po grecku, potrawa którą znamy z naszych polskich stołów z pewnością była inspirowana potrawami z Grecji. Okazuje się jednak, że polska wersja nie jest typową, grecką potrawą. Grecy nie przyznają się do tego dania. Została tak nazwana prawdopodobnie dlatego właśnie, że do przyrządzenia jej używa się podobnych składników jak w daniach greckich. Nie wiadomo tak naprawdę kto pierwszy wymyślił tę nazwę. Być może jakiś miłośnik kuchni greckiej, który chciał zostawić jej ślad w kulinariach polskich.
Ryba po grecku wpisała się trwale w repertuar polskiej kuchni. I bardzo dobrze, bo danie to jest smaczne, pożywne i łatwe w wykonaniu. Oto jak ją przyrządzić, żeby zadowoliła wymagające podniebienia.
Przepis na rybę po grecku
Podstawowym sekretem każdego znakomitego dania są składniki. Żeby osiągnąć zamierzony efekt, muszą one być świeże i jak najlepszej jakości. Do przyrządzenia ryby po grecku używamy morskiej ryby: dorsza, morszczuka lub miruny i dlatego większość z nas posługuje się mrożonką. Spróbujmy jednak zatroszczyć się o najwyższą jakość tego składnika. Trzeba pamiętać też, że w tym daniu najlepsza będzie chuda ryba, gdyż wszystkie składniki potrawy są smażone. Podamy Wam proporcje na 12 osób. Zatem do dzieła.
Składniki:
- 1,5 kg chudej ryby (dorsz, morszczuk, miruna) – filet (waga po rozmrożeniu)
- mąka do panierowania
- 70 dag marchewki
- 30 dag korzenia pietruszki
- 15 dag korzenia selera
- 2 cebule
- 1 duży por (biała część)
- 0,5 l wrzątku
- przyprawy: sól, 6 ziaren ziela angielskiego, 2-3 listki laurowe, pieprz świeżo mielony, 1 łyżeczka słodkiej papryki, bazylii i oregano. Dla tych, którzy lubią: kmin rzymski, curry, kurkuma, według uznania, powiedzmy po pół łyżeczki
- 2 słoiczki koncentratu pomidorowego
- olej do smażenia
- plasterki cytryny i natka pietruszki – do dekoracji
Przygotowanie:
Rozmrażamy rybę i odsączamy ją dobrze posługując się papierowym ręcznikiem. Przyprawiamy ją solą, pieprzem i odkładamy na bok.
Warzywa obieramy i ścieramy na tarce o dużych oczkach. Możemy posłużyć się do tego celu malakserem. Efekt zmielenia warzyw powinien być jednak podobny do tego gdybyśmy starli je na tarce.
Rozgrzewamy olej w głębokiej patelni i wrzucamy rozdrobnione warzywa, żeby się podsmażyły. W ten sposób wydobędziemy z nich głębię smaku. Warzywa smażymy przez chwilę cały czas mieszając. Po chwili podlewamy całość wrzątkiem tak, żeby woda tylko przykryła warzywa. Dodajemy przyprawy i przykrywamy patelnię. Dusimy warzywa z przyprawami przez co najmniej 20 minut.
Kiedy warzywa się duszą, zajmujemy się rybą. Rozgrzewamy olej na drugiej patelni. Dobrze obtaczamy rybę w mące i smażymy partiami na średnim ogniu na złoto. Jeśli olej będzie się przypalał, oczyszczamy go, żeby każda kolejna partia smażonej ryby zachowała złocisty kolor. Przekładamy usmażoną rybę na talerz.
Kiedy warzywa będą już miękkie, dodajemy do nich koncentrat pomidorowy. Doprawiamy jeszcze do smaku solą, pieprzem i papryką lub curry. Możemy przyprawić duszone warzywa dodatkowo drobno pokrojoną natką pietruszki. Chlorofil, który występuje w natce jest bardzo cenny dla naszego zdrowia.
W sporym żaroodpornym naczyniu układamy danie warstwami. Na dnie układamy rybkę. Przykrywamy ją następnie warstwą warzyw i dalej kolejne warstwy. W zależności od proporcji i wielkości naczynia wyjdą dwie lub trzy warstwy ryby przykrytej warzywami. Całość można udekorować plasterkami cytryny i natki pietruszki.
Przyrządźcie rybę po grecku z co najmniej dziennym wyprzedzeniem. Kiedy danie postoi, warzywne soki dodatkowo się zagęszczą, a potrawa nabierze wyjątkowego smaku.
Smacznego i wesołych Świąt!
