Dolny Śląsk to region, gdzie zamki podziwiać można niemal na każdym kroku. Jednym z najlepiej zachowanych jest Zamek Kliczków. Wybudowana w XIII wieku warownia to okazały obiekt, przypominający francuskie zamki znad Loary. Odkryjcie ten niezwykły zabytek, w którym możecie poznać ducha zakochanego rycerza, zobaczyć cmentarzysko zwierząt i spędzić tu noc.
Najbogatsze ziemie Śląska
Zamek Kliczków położony jest pośrodku Borów Dolnośląskich. Dawniej była to wzmocniona fortyfikacja, znajdująca się na wysokiej skarpie. Zamek powstał w XIII wieku, a jego pierwszym władcą był Bolek I Surowy. Dzięki rozważnemu zarządzaniu warownią Bolek i jego potomkowie sprawili, że kliczkowskie ziemie stały się najbogatszymi na całym Śląsku.
W XVI wieku warownia została przebudowana na renesansowy obiekt dworski. Kolejna zmiana nastąpiła w XIX wieku, od tego momentu zamek stał się neogotycką rezydencją. Ten piękny budynek przypomina swoim wyglądem francuskie zamki znad Loary.
Duchy zwierząt i rycerza
Tak jak cały Dolny Śląsk, także Zamek Kliczków ma w sobie sporo tajemniczości. Jedna z legend głosi, że warownia jest odwiedzana przez ducha setnika. Pewien rycerz udając się na wojnę poprosił swojego dowódcę, aby opiekował się jego żoną i tutejszymi posiadłościami. Niestety, setnik nieszczęśliwie zakochał się w żonie rycerza. Przekonał on biskupa wrocławskiego o śmierci rycerza i wziął z jego żoną ślub. Gdy rycerz wracał z wojny setnik porwał go i uwięził, jednak ten zdołał uciec. Gdy dowiedział się co zaszło pod jego nieobecność, umieścił żonę i setnika w lochach i karmił ich co trzeci dzień. Pewnego dnia nieszczęśliwy kochanek odmówił przyjmowania posiłków i samotnie zmarł. Jego duch obecny jest w zamku do dziś.
Pod koniec XIX wieku obok zamku zaprojektowano wielki park. Architekt lubiący tworzyć ogrody w angielskim stylu, nadał niepowtarzalny charakter kliczkowskiemu parkowi. Do dziś obiekt zachwyca rozległymi terenami i bogactwem roślinności. Występują tu kasztanowce, daglezje oraz choiny kanadyjskie. Jednak największą atrakcją, unikatową na skalę europejską, jest cmentarz koni istniejący do dziś. Jeszcze w latach 50. XX wieku znajdowało się tu kilkanaście nagrobków. Dziś pozostały jedynie dwa, na których nadal można zobaczyć wykute imiona koni i daty ich śmierci.
Zamek Kliczków nie tylko dla miłośników koni
Dziś zamek jest przekształcony w centrum konferencyjno-wypoczynkowe. Oprócz bazy noclegowej i odpoczynku w Borach Dolnośląskich, możemy aktywnie spędzić czas oraz skorzystać z oferty spa, wellness i basenu. Przygotowano także siedem sal konferencyjnych, w których można zorganizować spotkania biznesowe.
W obiekcie znajdziemy również bogatą ofertę dla miłośników koni. Hotel oferuje przejażdżki bryczką, naukę jazdy na lonży, oraz kuligi. Oprócz tego w parku Petzolda znajduje się tor wyścigowy i plac maneżowy, gdzie można profesjonalnie spędzić czas na koniu.