Zamek w Karpnikach stoi nieco w cieniu innych polskich warowni. Mało kto o nim słyszał, a szkoda. To piękna, doskonale odrestaurowana budowla położona w Kotlinie Jeleniogórskiej. Na przestrzeni wieków mieszkali tu przedstawiciele najznamienitszych rodów – Hohenzollernów, Zedlitzów, von Redenów oraz Schoff-Gotschów. Wraz z 29 obiektami zamek należy do Doliny Pałaców i Ogrodów.
Od niewielkiego zamku do potężnej warowni
Pierwsze wzmianki o zamku w Karpnikach wskazują, że jego pierwszym właścicielem był rycerz Czirna. Budowla obronna miała powstać w XIV wieku. Do 1475 roku funkcjonowała jako niewielka i niepozorna warownia. Decyzję o rozbudowie podjął Kacper Schoff–Gotsch. Dzięki połączeniu wież i dwóch budynków powstał dziedziniec. Z tego czasu pochodzi również fosa otaczająca zamek. Członkowie rodu Schoff-Gotschów opiekowali się zamkiem ponad 100 lat.
W 1580 roku majątek w Karpnikach trafił w ręce barona Melchiora Friendricha. Nowy właściciel wymarzył sobie rezydencję w stylu renesansowym i rozpoczął szeroko zakrojoną przebudowę. Powstały nowe skrzydła, odnowiono wieżę a przede wszystkim zmodernizowano wnętrza. Aż do 1822 roku nie wprowadzano więcej gruntownych zmian.
Posiadłość w modnym stylu
Położenie zamku tak spodobało się Wilhelmowi von Hohenzollernowi (brat króla pruskiego Fryderyka Wilhelma III), że postanowił go kupić dla siebie i swojej żony Marianny. Konieczna była jednak przebudowa, aby posiadłość prezentowała najmodniejszy w tamtych czasach styl – neogotyk angielski.
Zamek w Karpnikach wzbogacił się o romantyczny ogród w stylu angielskim z różnorodnymi budynkami takimi jak domek szwajcarski czy cieplarnia. Niemiecki ród tchnął w warownię drugie życie. Odbywały się tu przyjęcia towarzyskie, zaczęło funkcjonować muzeum a także biblioteka. Zbiory były jednak udostępniane tylko wybranym.
Zamek w Karpnikach uratowany od zapomnienia
Patrząc na aktualne zdjęcia warowni trudno uwierzyć, że w jego historii były także gorsze momenty. Po wyprowadzce ostatnich członków rodu Hohenzollernów zamek w Karpnikach zaczął podupadać. Zdarzały się też kradzieże, w tym jedna bardzo spektakularna próba grabieży renesansowego portalu. Po wojnie podjęto próbę renowacji, by wykorzystać obiekt do celów kulturalno–oświatowych. Niestety poniesione koszty były zbyt małe i stan budynku pogarszał się z roku na rok.
Gdyby nie prywatny inwestor, który kupił zamek wraz z okalającym go parkiem, dziś oglądalibyśmy pewnie wyłącznie ruinę. Nowy właściciel poświęcił na odbudowę kilka lat i kilkadziesiąt milionów złotych. Dzięki ogromowi prac jaki włożono w odrestaurowanie zamku, dziś możemy go podziwiać w całej okazałości. Obecnie mieści się tu hotel i restauracja.
Zamek Karpniki, ul. Łąkowa 1, 58-533 Mysłakowice (ok 15 km od Jeleniej Góry)
Jeśli zachwycił Was zamek w Karpnikach i chcecie dłużej go podziwiać już dziś możecie nabyć naklejki z najpiękniejszymi zamkami i pałacami. Do doskonały pomysł na prezent dla najbliższych.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.