Hel – atrakcje na początku Polski. Foczki i wiele innych

Jeśli wydaje Wam się, że to miejsce głównie dla dzieci, to zapewniamy Was, że to wyjątkowa atrakcja także dla dorosłych. Fokarium powstało w 1992 roku, kiedy w Stacji Morskiej Uniwersytetu Gdańskiego udało się uratować małą, ranną foczkę wyrzuconą na brzeg w Juracie. Dziś w Helu mieszka 5 fok: Bubas, Unda, Ania, Ewa i Fok. Największą atrakcją dla odwiedzających jest karmienie zwierząt, które odbywa się przez cały rok codziennie o godz. 11 i 14. Karmienie to dla fok okazja do zabawy a dla widzów okazja do poznania tych uroczych ssaków.

Muzeum działa od 2006 roku. Powstało z inicjatywy sekcji Zabytki Militarne Stowarzyszenia Przyjaciele Helu. W lesie, na obrzeżach miasta, dla zwiedzających udostępniona jest wyremontowana niemiecka bateria artylerii nadbrzeżnej Schleswig Holstein oraz odrestaurowana przedwojenna bateria im. Heliodora Laskowskiego.

Bateria powstała na Helu w 1940 roku i posiada największe na świecie, instalowane w bateriach stacjonarnych, działo kalibru 406 mm. Jest to wyjątkowa atrakcja nie tylko dla fanów wojska. W znajdujących się obok wnętrzach muzeum znajduje się 15 stałych wystaw oraz eksponaty nawiązujące do historii militarnej Rejonu Umocnionego Hel, który w 1939 roku bronił się aż 32 dni.

Latarnia morska to wyjątkowa atrakcja, która oprócz poznania samej jej historii pozwala zobaczyć wyjątkową panoramę Mierzei Helskiej, a gdy sprzyja pogoda również wybrzeża Zatoki Gdańskiej. Znana nam dziś Latarnia Morska Hel istnieje od 1942 roku. Poprzednia została wysadzona w powietrze 19 września 1939 przez polskich saperów, dla utrudnienia celowania niemieckich wojsk. Wieża została odbudowana przez mieszkańców Helu w ciągu zaledwie 7 miesięcy. Znajduje się ona około 10 metrów od fundamentów poprzedniej latarni.

Dom Morświna to jedna z najnowszych atrakcji miasta. Zbudowane w 2015 roku muzeum, którego głównymi bohaterami są morświny ale także inne walenie, które odwiedzają polskie wybrzeże Bałtyku. W muzeum, oprócz zdjęć i eksponatów, obejrzycie także wiele filmów dokumentalnych o sekretach biologii morświnów, przedstawiających historię ich egzystencji a także ukazujące współczesne zagrożenia i sposoby ochrony tych zagrożonych zwierząt.

Hel atrakcje niewątpliwie ma, a jedną z nich jest ulica Wiejska, główny deptak w mieście. Znajdująca się w centrum ulica mierzy 900 metrów. Oprócz licznych restauracji i kawiarni znajdują się tu zabytkowe chaty rybackie charakterystyczne dla Helu. Najstarsze z nich pochodzą z przełomu XVIII i XIX wieku. Tutaj także, podczas odbywającego się w wakacje D-day Hel przechodzą parady wojskowe i uczestniczyć można w spotkaniach militarnych.

W 2013 roku, aby zabezpieczyć brzeg półwyspu od strony Zatoki Gdańskiej i zapobiec niszczeniu go przez turystów, utworzono promenadę. Drewniany pomost utworzony został od Cyplu Helskiego aż do portu rybackiego. To tu warto wybrać się na spacer aby podziwiać piękne widoki i wypływające z trójmiasta statki.

Na promenadzie znajduje się także pomnik o nazwie Kopiec Kaszubów. Kamienny obelisk ma symbolizować jedność i tożsamość społeczności kaszubskiej w miejscu, którym jest początek Rzeczypospolitej. Elementem obrazującym tę wspólnotę jest Gryf Kaszubski, umieszczony w centralnym miejscu pomnika.

Jeśli nie wiecie, kiedy najlepiej wybrać się na Hel, to odpowiedz jest prosta – w sierpniu! Właśnie wtedy odbywa się na Helu wyjątkowa impreza, nie tylko dla miłośników militariów. D-Day Hel, bo o nim mowa, to okazja do obejrzenia rekonstrukcji historycznej lądowania w Normandii, ale także do świetnej zabawy.

W czasie obchodów całe miasto niemal przenosi się w czasie. Panie noszą eleganckie stroje z czasów międzywojennych, w restauracjach słychać muzykę z lat 30., a w lasach spotkamy wojska amerykańskie i niemieckie mieszkające w swoich obozach. Co roku odbywa się także parada wzdłuż głównej ulicy miasta, na której zobaczyć można pojazdy wojskowe, panów w mundurach z II wojny światowej, a nawet dzieci przebrane w stroje międzywojenne.

W Helu znajdziemy wiele zabudowań, które powstały na przełomie XVIII i XIX wieku i były zamieszkiwane niegdyś przez rybaków. Są to tzw. domy ryglowe, których najwięcej zachowało się ich na ulicy Wiejskiej. Budowle to przykłady tradycyjnego budownictwa kaszubskiego. Dzisiaj w ich wnętrzach znajdują się restauracje, kawiarnie, smażalnie ryb, sklepy z pamiątkami a wieczorami usłyszeć z nich można klimatyczne szanty.

Jeśli lubicie historię i chcecie dowiedzieć się jaką rolę odgrywał Hel podczas II wojny światowej, to koniecznie wybierzcie się do Muzeum Obrony Wybrzeża. Jeśli jednak to Wam nie wystarcza i macie ochotę poczuć klimat okopów, bunkrów i dawnych fortyfikacji, to wybierzcie się na spacer po lasach Półwyspu Helskiego. Jest to prawdziwa gratka dla osób lubiących historię i rekonstrukcje historyczne. W wielu miejscach zachowały się fragmenty budowli pamiętające czasy wojny. Ciągnące się okopy i pozostałości po bunkrach robią ogromne wrażenie.

Największą atrakcją miasta jest niewątpliwie Helski Cypel. Tu w ciągu jednej chwili możecie przejść od zatoki do otwartego morza. Stając na samym szczycie tutejszej plaży możemy poczuć się jakbyśmy znajdowali się na początku (lub jeśli ktoś woli na końcu) Polski. Na cypel możemy dostać się na trzy sposoby: helską promenadą, plażą od strony Bałtyku lub przez las klimatyczną ścieżką.

Gdy przyjedziecie na Hel atrakcje będziecie mieli z każdej strony.