Mofeta w Jastrzębiku to miejsce, gdzie zanika wszelkie życie, a giną tam nie tylko owady czy ptaki, ale nawet owce. Mawia się, że otwierają się tam wrota piekieł. Mofeta im. prof. Henryka Świdzińskiego na granicy wsi Jastrzębik i Złockie na dnie Złockiego Potoku w woj. małopolskim to jedno z najdziwniejszych miejsc w Polsce. Choć jej opis brzmi groźnie, to jest to ciekawa atrakcja geologiczna, którą warto zobaczyć.
Wrota piekieł
Mofeta to inaczej wyziew wulkaniczny, tak zwany chłodny, gdyż nie przekracza temperatury 100 stopni Celsjusza. W Polsce jest kilka mofet, czyli bulgocących zbiorników przypominających bagna z wydobywającym się gazem. Ta w Jastrzębiku jest największa i najbardziej znana, została uznana za pomnik przyrody nieożywionej. Dosłownie nieożywionej. Tutaj z wody wydobywają się gazy, które skutecznie powstrzymują wszelkie zwierzęta przed bytowaniem w tym miejscu. Gaz składa się głównie z dwutlenku węgla (95%), azotu (3,87%), metanu (0,67%) i tlenu (0,21%). Taki skład jest zabójczy dla niektórych gatunków.
Gaz wydobywający się spod ziemi zabija owady nad zbiornikiem, ale ma na tyle dużą moc, że padają także latające nad mofetą ptaki. Ponadto znane są przypadki padania owiec w tym miejscu! Zdarzyło się nawet, że gaz wydobywający się spod ziemi przeniknął do jednej z piwnic w Jastrzębiku i udusił człowieka.
Mofeta w Jastrzębiku – zwiedzanie
Mimo wszystko zwiedzanie mofety z zachowaniem należytej ostrożności jest jak najbardziej możliwe. Najlepiej jednak nie stać bezpośrednio nad zbiornikiem i nie wdychać wydobywających się stamtąd gazów. Dojście do mofety jest ułatwione, prowadzi do niej wygodna drewniana kładka z barierkami.
Co ciekawe, gaz zabójczy dla zwierząt, może być leczniczy, gdyż jednocześnie nasyca wodę tworząc źródła wód mineralnych. Jastrzębik leży między Muszyną a Krynicą-Zdrój, a więc na terenach uzdrowiskowych. W Jastrzębiku znajduje się wiele źródeł wód mineralnych, w tym źródło św. Łukasza. Od mofety do źródła można dojść spacerkiem.
Mofeta w Jastrzębiku znajduje się na granicy tej miejscowości i wsi Złockie, a bezpośrednio przy drodze zobaczycie tablicę informacyjną. Stamtąd wygodną drogą możecie przejść na widoczny na zdjęciu drewniany pomost, skąd z bezpiecznej odległości można oglądać atrakcję. Zobaczycie między innymi dwa otwory mofety: „Bulgotkę” i „Dychawkę”. Są to studnie, w których mocno bulgocze i z których wydobywają się gazy. Zwiedzaniu będą towarzyszyć efekty wizualne i dźwiękowe.
…leży między Muszyną a Krynicą-Zdrój (a nie Jastrzębiem-Zdrój).
Zgadza się. Dzięki za czujność 🙂 Pozdrawiamy