Barszcz czerwony w wersji postnej to jedno z moich ulubionych dań na wigilijnym stole. Oczywistym i smakowitym dopełnieniem tej potrawy są uszka – małe pierożki nadziewane farszem grzybowym. Uszka powinny być niewielkie i zrobione z mięciutkiego ciasta. Wykonanie takich uszek jest zadaniem niełatwym. Moja babcia jednak jest w tym mistrzynią i to zawsze ona robi je dla całej rodziny. Podzielę się z Wami jej przepisem, a doskonały efekt macie zagwarantowany.
Uszka do barszczu czyli mistrzostwo babci Heli
Wykonanie uszek trzeba zaplanować sobie na dwa dni. Zanim będziemy lepić pierożki, trzeba przygotować grzyby do farszu. Zajmujemy się tym dzień przed planowanym lepieniem. Podam Wam przepis na uszka mojej babci dla co najmniej 10 osób.
Składniki na farsz:
- 40 dag suszonych grzybów (podgrzybki, borowiki, prawdziwki)
- 2 cebule
- olej do podsmażenia
- sól, pieprz
- bułka tarta
Przygotowanie farszu:
Grzyby trzeba najpierw dobrze wypłukać. Potem zalewamy je letnią wodą i odstawiamy na noc. Następnego dnia gotujemy je na małym ogniu w tej samej wodzie, w której się moczyły. Kiedy grzyby są już miękkie (po około 1 godzinie gotowania), odsączamy je na durszlaku i przekręcamy przez maszynkę (tak jak moja babcia), albo miksujemy w malakserze na niewielkich obrotach lub po prostu drobno kroimy.
Na patelni podsmażamy drobniutko pokrojoną cebulkę. Ma się ona tylko zblanszować czyli zrobić miękka i przezroczysta, ale nie zbrązowieć. Cebulkę można już posolić i dodać pieprzu.
Do przygotowanych grzybków dodajemy zblanszowaną cebulkę i doprawiamy całość do smaku solą i pieprzem. Żeby farsz nie był za luźny, dodajemy do niego według uznania trochę bułki tartej.
Składniki na ciasto:
- 1 kg mąki
- ciepła woda (około pół litra, ilość na wyczucie)
- 1 jajko (opcjonalnie)
- sól (do wody do gotowania uszek)
Przygotowanie uszek:
Do mąki stopniowo dolewamy ciepłą wodę i ciasto w ten sposób ładnie nam się zagniata. Jeśli chcemy uzyskać naprawdę mięciutkie ciasto, nie dodajemy jajka. Ciasto po zagnieceniu powinno być luźne.
Ciasto rozwałkowujemy bardzo cienko i najpierw kroimy w pasy, a potem w kwadraty o boku 4 cm. Na każdym kładziemy odrobinę nadzienia, składamy na pół, tworząc trójkąt, ściskamy brzegi. Następnie sklejamy przeciwległe rogi trójkątów. Tak przygotowane uszka układamy na tacy i mrozimy. Przed podaniem uszka wrzucamy do gotującej się, osolonej wody. Gotujemy na średnim ogniu. Po około 3 minutach, od momentu, gdy wypłyną na powierzchnię, odcedzamy. Podajemy w barszczu.
A oto nasz przepis na czerwony barszcz na zakwasie!
Smacznego i wesołych Świąt!