Mało kto zna historię budowy tajnej kwatery Hitlera na terenie dzisiejszej Polski. To niezwykle ciekawy Wilczy Szaniec, skąd Führer miał kierować akcją wojsk Rzeszy na wschodzie. Radiesteci doszukują się w tym miejscu silnej ziemskiej energii. Z kwatery pozostały gruzy, ale i tak warto ją odwiedzić. Ten zabytek to prawdziwa gratka dla historyków.
Wilczy Szaniec – tajna kwatera Hitlera w Polsce
W latach 1941-44 w Wilczym Szańcu (Wolfsschanze) znajdowała się kwatera Hitlera. W lesie gierłoskim na podmokłym terenie na wschód od Gierłoża (niedaleko Kętrzyna) zbudowano kilkadziesiąt drewnianych baraków i żelbetowych, celowo dobrze ukrytych bunkrów. W kolejnych latach kwaterę rozbudowywano. Do budowy ogromnego kompleksu zaangażowano 20 tys. robotników. Podobne Führer miał w całej Europie, a podczas wojny z Polską kwatera znajdowała się też w pociągu.
Nie były to jedyne tajne kwatery w tej okolicy. W Mamerkach nad jeziorem Mamry zbudowano podobnie wielki, dobrze ukryty kompleks bunkrów. Mieszkało tam nawet 1500 osób dowodzących na froncie wschodnim.
Kwatera w Mamerkach. Zamach na Hitlera i Bursztynowa Komnata
Mimo ukrycia się w lesie, nazistom groziło zdemaskowanie i zamachy, dlatego podjęli wiele środków ostrożności. Wilczy Szaniec otoczyli zasiekami z drutu kolczastego i polem minowym, a dookoła znajdowało się kilka kwater pomocniczych. Np. Göring miał swoją w Puszczy Piskiej, Joachim von Ribbentrop w pałacu w Sztynorcie 21 km od Wilczego Szańca, w Pozezdrzu 27 km od Gierłoży została zbudowana kryjówka Himmlera, a placówka Abwehry znajdowała się w Mikołajkach.
Kwatery Himmlera i Göringa na Mazurach. Wiedziałeś o ich istnieniu?
Wilczy Szaniec zajmował 250 ha obszaru w pobliżu linii kolejowej Kętrzyn – Węgorzewo. Naziści łatwo mogli tam dotrzeć koleją, a także samolotem – zaplanowali na tym terenie lądowisko dla samolotów kurierskich. Każdego z wjazdów strzegli wartownicy, a dookoła znajdowały się też stanowiska obrony przeciwlotniczej. Nikt niepowołany nie był w stanie dostać się do środka. Jednocześnie pracowało tam nawet 2200 osób: oficerów, sekretarek, łączników, stenografów i tych odpowiedzialnych za bardziej przyziemne, niezwiązane z działaniami wojennymi czynności, np. gotowanie.
Zamach na życie Hitlera
Łącznie kwatera liczyła około 80 budynków i 100 baraków, był to prawdziwy ośrodek dowodzenia. Miał nawet centralne ogrzewanie, podłączenie do elektrowni (w razie problemów z prądem były też agregaty) i własne ujęcie wody. Niektóre stropy liczyły 8 metrów grubości. Drogi budowniczowie pokryli imitującą leśne poszycie siatką. Całość starali się zamaskować, m.in. sztucznymi drzewami.
20 lipca 1944 roku w Wilczym Szańcu miał miejsce nieudany zamach na życie Hitlera. Płk Claus von Stauffenberg, szef sztabu Armii Rezerwowej, często brał udział w spotkaniach z Führerem. Wcześniej kilkukrotnie próbował pozbawić go życia. Wtedy nie było jednak przy nim Himmlera i Göringa, których zabicie znacznie ułatwiłoby przejęcie władzy w Rzeszy.
Dopiero w Wilczym Szańcu Stauffenberg odważył się przemycić kilogramowy ładunek plastiku z zapalnikiem. Ustawił czas na 30 minut, a teczkę z bombą położył obok Hitlera. W zamachu zginęły cztery osoby, a Führer został jedynie lekko ranny. Zamachowiec został zdemaskowany, ponieważ opuszczał Wilczy Szaniec w pośpiechu.
Kwaterę długo rozbudowano, ale ostatecznie jej nie skończono. Niektóre budynki zostały zniszczone, ale mimo to wrażenie robi ogrom przedsięwzięcia, które przecież mało być jeszcze większe niż widzimy obecnie!
Wiadukty w Stańczykach – to tędy wożono kamienie
Kamienie na budowę Wilczego Szańca wieziono jednym z pięknych wiaduktów w Stańczykach, stojących w Puszczy Romnickiej. Arkadowe wiadukty były elementem trasy do Gierłoży, gdzie powstał Wilczy Szaniec. Kamienie na budowę wożono właśnie mostami w Stańczykach.
Czytaj więcej:
Pod Wilczym Szańcem radiesteci dopatrują się linii silnego pola elektromagnetycznego. Na jej przedłużeniu stoi tajemnicza piramida w Rapie
Piramida w Rapie
W piramidzie w Rapie pochowano siedmioro członków rodziny von Fahrenheit. Po latach ciała znaleziono bez głów. Wierzono, że każdy kto wejdzie do piramidy, umrze potem w męczarniach, bo ma ona złe moce. Radiesteci zajmujący się promieniowaniem twierdzą, że piramida stoi na przecięciu trzech potężnych szlaków promieniowania geomagnetycznego, a podobno na jednej z tych linii znajduje się także Wilczy Szaniec.
Czytaj więcej:
Wilczy Szaniec – zdjęcia ze środka
Hitler sam wymyślił nazwę kwatery, odnosząc się do pseudonimu Wilk, którego niegdyś używał. Trzeba przyznać, że miał z tego zwierzęcia wiele.