Opuszczona elektrownia jądrowa Żarnowiec – ruina za 2 miliardy dolarów

To miała być jedna z największych inwestycji w kraju, duma polskiej myśli energetycznej i milowy krok naprzód w pozyskiwaniu energii dla polskich domów. Elektrownia jądrowa Żarnowiec jest dziś jednak ruiną, jednym z najciekawszych opuszczonych miejsc w woj. pomorskim. Dlaczego tak się stało?

Polska energia jądrowa z Pomorza

W czasach PRL władze ludowe także chciały mieć swój Czarnobyl. W Polsce rozpoczęła się budowa wielkiej elektrowni, która miała wykorzystywać rozpad uranu. Na miejsce inwestycji wybrano Żarnowiec na Kaszubach w woj. pomorskim, nad Jeziorem Żarnowieckim.

Elektrownia jądrowa Żarnowiec – 70 ha technologii

Miejsce na elektrownię wybrano m.in. z uwzględnieniem warunków hydrotechnicznych. Chłodziwem dla reaktora miała być bowiem zwykła woda pod ciśnieniem. Docelowo elektrownia miała zająć 70 hektarów powierzchni, a gdyby liczyć także inne obiekty wspierające: ponad 400 ha. Na tym terenie znajdowałyby się reaktory z ZSRR (o mocy 440 MW), wszystkie generatory i turbozespoły.

Wielka budowa

Budowa elektrowni rozpoczęła się 31 marca 1982 roku. Pierwsze plany zakładały, że pierwszy blok uruchomiony zostanie już w 1989 roku, a drugi rok później. Budowa jednak się przeciągała, więc na przełomie 1983 i 1984 roku wyznaczono drugi termin: pierwszy blok miał być gotowy w grudniu 1990 r., a drugi 12 miesięcy później.

Do tego jednak nigdy nie doszło. Budowa, która pochłonęła dwa miliardy amerykańskich dolarów, nigdy się nie zakończyła.

Chcieliście Czarnobyl? Macie Czarnobyl…

Wielu z Was zapewne pamięta katastrofę w Czarnobylu, największą w historii energetyki jądrowej. 26 kwietnia 1986 r. doszło tam do wybuchu wodoru w reaktorze i rozprzestrzenienia się chmury radioaktywnej po całej Europie. Przeciwko elektrowni jądrowej w Żarnowcu okoliczni mieszkańcy protestowali już wcześniej. Katastrofa w Czarnobylu gwałtownie nasiliła te protesty. Rolnicy blokowali budowę nawet traktorami i kombajnami. Wstrzymano ją 2 grudnia 1989 r., a w maju 1990 r. ponad 86 proc. mieszkańców opowiedziało się w referendum przeciw budowie elektrowni.

Co dalej z elektrownią?

Elektrownia jądrowa w tym miejscu nadal może powstać. W 2011 r. zostało ono wytypowane na utworzenie pierwszej polskiej elektrowni atomowej wraz z Gąskami oraz Choczewem. Nie ma jeszcze decyzji gdzie, ale pewnym wydaje się, że elektrownia jądrowa w Polsce powstanie. Obecnie ocenia się, że może ona zostać otwarta najwcześniej w 2027 r.