Nieopodal Wrocławia, we wsi Ślęza, znajdziemy Zamek Topacz – niewielki budynek z muzeum motoryzacji i centrum konferencyjnym. Niegdyś była to rezydencja mieszkalna, a pierwsze wzmianki o ufortyfikowaniach w tym miejscu sięgają czasów templariuszy.
Wieża na straży kupieckiego szlaku
Początkowo w miejscu zamku była sama wieża warowna, w której mieszkali strażnicy. Zbudowali ją templariusze, którzy w ten sposób chcieli strzec kupieckiego szlaku. Z czasem wieża rozbudowała się, a w XVI w. powstał przy niej kolejny budynek.
Dwór przechodził w ręce kolejnych rodów pruskich i niemieckich. Aż do II wojny światowej był w posiadaniu hrabiów i magnatów. Po II wojnie światowej i przejęciu Ziem Odzyskanych wraz z Wrocławiem i okolicami przez Polskę, został przeznaczony na ośrodek wychowawczy.
Auta z duszą w Zamku Topacz
Obecnie Zamek Topacz znajduje się w rękach prywatnych. Urządzono tutaj hotel i sale konferencyjne, a na uwagę zasługuje muzeum motoryzacji. Co roku odbywa się także zlot pojazdów zabytkowych MotoClassic.
W zbiorach możemy podziwiać 200 eksponatów, takich jak warszawa M20 czy syrenka 100. Są też klasyczne nyski, fiaty i wartburgi. Rolls royce i bentleye z czasów bardziej współczesnych też tam znajdziemy. Muzuem Topacz to nie tylko samochody, ale też imponujący zbiór motocykli (WSK, sokoły, junaki i wiele innych).
Zamek Topacz na weekend
Posiadłość jest bardzo niewielkim zamkiem, więc miłośnicy średniowiecznych warowni i historycznych podbojów odwiedzający Dolny Śląsk, często wybierają zupełnie inne destynacje. Topacz na pierwszy rzut oka nie przypomina nawet zamku, a letnią rezydencję z kompleksem innych budynków.
Jest to popularne miejsce wypoczynku z dziećmi, a także plener do sesji zdjęciowych. Znajduje się tu dość popularna restauracja i wspomniany hotel. Latem odbywa się tu wiele imprez, na które przyjeżdżają wrocławianie.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.