W 1913 roku z pompą otwarta została Hala Stulecia – Jahrhunderthalle, wielkie dzieło Maxa Berga. Monumentalny budynek nie miał prawa z taką lekkością ażurowej konstrukcji wznieść się nieopodal wrocławskiego zoo, upamiętniając setną rocznicę odezwy Fryderyka Wilhelma III Do mojego ludu. Ale wzniósł się, zadziwiając inżynierów z całego świata i stając się gmachem o największej tego typu kopule na świecie. Do dziś dzieli wrocławian spierających się, czy to Hala Ludowa czy Stulecia. Jest jedną z głównych aren koncertowych i wystawienniczych w mieście. I bywa miejscem okultystycznych zbrodni, rytualnych morderstw i zamachów u szczytów władzy.
Konstrukcja
- Hala Ludowa czy też Hala Stulecia to budynek fascynujący. Sprawia ogromne wrażenie niemal na każdym. Nie oznacza to, że się jednocześnie podoba, gdyż uroda gmachu jest kwestią dyskusyjną. Jest w nim jednak coś niepokojąco idealnego. Doszukano się tu wielorakich znaczeń, a nawet geometrycznej złotej proporcji, czyli liczby fi (wynik w przybliżeniu 1,62 – po podzieleniu poszczególnych wymiarów Hali przez inne).
- Max Berg – genialny architekt Hali Stulecia był innowatorem, mówiono, że wyprzedzał swoje czasy. Stworzył radykalną koncepcję urbanistyczną Breslau. Zaprojektował także m.in. Miejski Szpital Dziecięcy ul. Hoene-Wrońskiego we Wrocławiu, czy też kaplicę na cmentarzu Osobowickim. Najsłynniejsze były jego niezrealizowane projekty – wieżowce tuż obok Ratusza (zamiast Sukiennic) oraz gigantyczne modernistyczne gmaszysko w miejscu dzisiejszego Dolnośląskiego Urzędu Wojewódzkiego.
Ale to nie koniec ciekawostek o konstrukcji! 🙂
- Teoretycznie żelbetowa kopuła modernistycznej Hali powinna według niektórych runąć. W momencie budowania była to największa taka kopuła na świecie. Ma 67 m średnicy. Ale Bergowi się udało, w dodatku na środku zaprojektowano całkowicie przeszklone zwieńczenie, rodzaj tzw. oculusa. Wytrzymałby przez lata, gdyby nie przeciekający deszcz – zdecydowano się więc zabudować oculus i zostawić jedynie okienka.
- Hala Stulecia kosztowała 1,9 mln marek. Ma 42 m wysokości, zaprojektowano ją na 10 tys. miejsc, szerokość wnętrza hali to 95 m, a powierzchnia użytkowa wynosi 14 tys. mkw. Wokół, m.in. w kuluarach i halach wejściowych, naliczono 56 pomieszczeń wystawienniczych.
- W środku Hali znajdowały się robione na zamówienie w niemieckiej firmie Sauer największe na świecie organy. Miały 222 rejestry i 16 706 piszczałek. Zostały częściowo zniszczone i rozkradzione. Następnie przeniesione do archikatedy św. Jana Chrzciciela na Ostrowie Tumskim. Nie wszystkie się zmieściły, część trafiła na Jasną Górę do tamtejszej bazyliki.
Nazewnictwo i etymologia
- Nazwa Hala Stulecia jest tą pierwotną, pod taką budynek został otwarty. Była używana przez Niemców niezmiennie do czasu zakończenia II wojny światowej i upadku Festung Breslau, a także krótko po wojnie przez przybyłych tu Polaków.
- Etymologia nazwy związana jest z upamiętnieniem 100 lat od wydania przez króla pruskiego Fryderyka Wilhelma III odezwy Do mojego ludu, która wzywa do walki z Napoleonem. 1913 rok był też stuleciem bitwy narodów pod Lipskiem, gdzie koalicja antyfrancuska pokonała wojska napoleońskie.
- Nazwa Hala Ludowa została nadana przez władze polskie w 1945 roku. Nikt oficjalnie nie zmienił tej nazwy z powrotem na Halę Stulecia.
- Spółka zarządzająca obiektem to Hala Ludowa sp. z o. o., ale w korespondencji używa nazwy Hala Stulecia. Nazwę Hala Ludowa wpisano do rejestru zabytków.
- W oficjalnych komunikatach miasta, budynek nazywany jest Halą Stulecia, taką nazwę nosi też przystanek komunikacji miejskiej.
- Gmach został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO pod nazwą Hala Stulecia.
Hala Stulecia i jej historia
- Do 1907 roku w miejscu Hali Stulecia istniał tor wyścigów konnych. Pobliskie zoo jest najstarszym w Polsce, otwarte zostało w 1865 roku (działało z przerwami).
- Hala Stulecia wybudowana została przez Niemców po to by za pomocą wielkiej wystawy zaprezentować historię i dorobek Śląska. Zrobiono to na wzór wystaw światowych (na pewno kojarzycie współczesne wystawy Expo).
- Niemcy chcieli by na otwarciu był cesarz Wilhelm II, ale nie zgodził się. Nie podobało mu się, że oficjalnie uczczono samą rocznicę wydania odezwy Do mojego ludu, a nie samej bitwy pod Lipskiem. Wystawę Stulecia otworzył następca tronu, książę Prus Fryderyk Wilhelm.
- Hala praktycznie nie ucierpiała podczas II wojny światowej. W 1945 r. zostały wybite okna i uszkodzone organy.
Dalsze dzieje
- Od lipca do września 1948 roku władze komunistyczne zorganizowały tam Wystawę Ziem Odzyskanych.
- W Hali przemianowanej na Ludową, zainstalowano ogrzewanie, a także nagłośnienie. Wcześniej ich nie było – dlatego bywało dość zimno, ale z kolei akustyka była świetna.
- Funkcjonowało tu największe we Wrocławiu kino Gigant.
- W 1948 roku postawiono przy Hali Ludowej Iglicę.
- Większa przebudowa miała miejsce w 1997 roku przed wizytą papieża w ramach kongresu eucharystycznego. Obniżono wtedy posadzkę i zamontowano przesuwane trybuny. 31 maja 1997 r. Halę Ludową odwiedził Jan Paweł II i poprowadził modlitwę ekumeniczną.
Fontanna multimedialna, Pergola i Iglica
- Fontanna multimedialna jest jedną z większych w Polsce i w okresie letnim odbywają się tu specjalne pokazy multimedialne.
- Powstały nawet specjalne pokazy, m.in. na Euro 2012, ESK 2016 i igrzyska The World Games 2017.
- Pergola została zaprojektowana przez Hansa Poelziga i była budowana wraz z Halą Stulecia. Ma 640 m długości i 750 słupów.
- Iglica była kiedyś wyższa. Miała 106 m wysokości, ale skrócono ją do 96 metrów w 1964 roku. Następnie podczas remontu w 1979 roku została uszkodzona i skrócona do dzisiejszych 90 m i 30 cm.
- Znalazł się śmiałek, który w nocy z 2 na 3 maja 1982 r. zawiesił flagę Solidarności na szczycie Iglicy. Był to Marian Krzemiński, student Politechniki Wrocławskiej i działacz Solidarności Walczącej.
Mock, morderstwa i wielki teatr
- Powstawanie i otwarcie Hali Stulecia w 1913 roku zostały opisane w kryminale Mock wrocławskiego autora, Marka Krajewskiego. Eberhard Mock to wrocławski policjant kryminalny.
- „Gimnazjalista Hans Brick był zafascynowany Halą Stulecia (…). Dopiero dzisiaj, na porannej lekcji, dowiedział się, ile matematycznych zagadek kryje w sobie ten betonowy kolos. (…) Poprawiał odręczny rysunek Partenonu i nie mógł się nadziwić, że budowniczowie starogreckich świątyń wykorzystywali w swej sztuce złoty podział odkryty przez Pitagorasa w mistycznych rojeniach. Zgodził się w duchu z nauczycielem, że instynktowne wykorzystywanie go przez ludzi świadczy, że jest on głęboko ukryty w ludzkiej duszy (…)” – czytamy w książce.*
- Hala Stulecia była w Mocku miejscem rytualnej zbrodni. Jej szczegółów nie będziemy zdradzać, zachęcamy do lektury.
- W książce znajdujemy dużo więcej wątków związanych z powstawaniem Hali. Czytamy m.in. o tłumie, który zbierał się pod „betonową poczwarą” i obwiniał masonów i Żydów o mord rytualny, co jest elementem literackiej fikcji.
- Powstaje teatr telewizji Mock, zdjęcia w reżyserii Łukasza Palkowskiego, twórcy Bogów i Belfra, powstają w Hali Ludowej. Rolę Eberharda Mocka zagra Szymon Warszawski.
- Marek Krajewski i jego najbardziej znana literacka postać, czyli właśnie Mock, to z wykształcenia filologowie klasyczni.
*Marek Krajewski, Mock, fragmenty. Wydawnictwo Znak, Kraków 2016, str. 27-28.