Bystrzyca Kłodzka to pełne uroku miasto, w samym sercu Kotliny Kłodzkiej. Czekają tu na Was okazałe baszty, wyjątkowe bramy oraz… dwa rynki. Przekonajcie się dlaczego bystrzycki lew ma dwa ogony i które miejsce rozgrzeje Was do czerwoności.
Bystrzyca Kłodzka – od czeskiej osady do polskiego miasta
Około 100 km na południe od Wrocławia, w samym sercu Kotliny Kłodzkiej, położona jest Bystrzyca Kłodzka. Jest to wyjątkowe miasteczko, które przyciąga miłośników zabytków i pieszych wędrówek. Historia miasta sięga XI wieku, kiedy to powstała w tym miejscu osada czeska. W 1319 roku pojawiają się pierwsze wzmianki o mieście królewskim, które odgrywało ogromną rolę jako ośrodek rzemieślniczy. Na przestrzeni lat miasto było we władaniu Prus oraz Niemiec. Dopiero w 1945 roku miasto zostało włączone do Polski.
Zobaczcie także: Ciekawe miejsca na Dolnym Śląsku z drona.
Lew, który stracił ogon
Herb, który posiada Bystrzyca Kłodzka powstał jako replika herbu Królestwa Czeskiego. Przedstawia on lwa z dwoma ogonami, a z jego powstaniem związana jest pewna legenda.
Mieszkańcy Bystrzycy Kłodzkiej chcieli posiadać herb i w tym celu udali się do władcy Czech Przemysła Ottokara II. Król zgodził się podarować mieszkańcom herb, który przedstawiał lwa z koroną na głowie. Podczas drogi powrotnej do miasta kamienna rzeźba z wizerunkiem lwa wypadła z wozu i pękła w miejscu ogona. Posłańcy udali się z powrotem do Pragi, gdzie wymienili zniszczoną rzeźbę na nową. Wtedy rzeźbiarz doprawił lwu dwa ogony, tak dla bezpieczeństwa. A ponieważ kolejna wyprawa okazała się szczęśliwa i z tarczą nic się nie stało, lew posiada do dziś dwa ogony.
Miasto z dwoma rynkami
Rozpoczynając zwiedzanie Bystrzycy Kłodzkiej może Was zaskoczyć fakt, że miasto posiada dwa rynki – Rynek Główny oraz Rynek Mały. Pierwszy z nich wyróżnia się swoim układem w kształcie trapezu. Znajdująca się tu zabudowa nawiązuje do renesansowego i barokowego stylu z XVI i XVII wieku. Na środku podziwiać możecie ratusz wybudowany w latach 1851-1852. Warto zwrócić także uwagę na stojącą tu barokową, dziesięciometrową Kolumnę Trójcy Świętej pochodzącą z roku 1736.
Rynek Mały nie jest tak okazały, ale znajduje się tu pręgierz, który przeniesiony został z Rynku Głównego. Pochodzi on z 1556 roku i służył do wymierzania kar za drobne przestępstwa i występki, takie jak złodziejstwo oraz za czyny sprzeczne z ówczesnymi normami moralno-obyczajowymi. Skazani byli przy nim unieruchamiani na długie godziny, będąc w ten sposób wystawieni na widok publiczny.
Baszty i bramy do odkrycia
Spacerując ulicami Bystrzycy Kłodzkiej z pewnością traficie na średniowieczne mury miejskie. Pierwsze z nich powstały w 1319 roku, a na przestrzeni lat były rozbudowywane i zmieniane. Dziś zabudowania miasta otaczają malownicze mury obronne z trzema wieżami. Najlepiej zachowały się: Brama Wodna, Baszta Kłodzka, Baszta Rycerska i Wójtostwo.
- Baszta Rycerska – pochodzi z 1580 roku. W ścianach znajdują się otwory strzelnicze dla łuczników, a wewnątrz baszty dzwon z początku XIX wieku.
- Baszta Kłodzka – wzniesiona w 1319 roku, przebudowana w 1568 i 1843 roku. Obecnie jest udostępniona do zwiedzania z przewodnikiem, a na szczycie zobaczycie piękny widok na Bystrzycę Kłodzką.
- Brama Wodna – zbudowana w XIV wieku, na szczycie znajduje się punkt widokowy.
To również Wam się spodoba: Gdzie pojechać na jeden dzień na Dolnym Śląsku (TOP 10).
Bystrzyca Kłodzka – miasto, które Was rozgrzeje
Warto wspomnieć także o ciekawej i chętnie odwiedzanej atrakcji w Bystrzycy Kłodzkiej. Muzeum Ognia, a właściwie Muzeum Filumenistyczne, to nie lada gratka dla małych i dużych. Wewnątrz będziecie mieli okazję zobaczyć wiele eksponatów służących do wzniecania ognia m.in. zapalniczki, krzesiwa oraz starożytne lampy oliwne. Zobaczycie tu również bogatą kolekcję opakowań zapałek i etykietek zagranicznych z różnych krajów, w tym z Chin i Japonii oraz cenny zbiór polskich etykietek. W zbiorach znajduje się około pół miliona etykietek zapałczanych oraz tysiąc czterysta zapalniczek.
To także Was zainteresuje: Najdziwniejsze muzea w Polsce.