Gdzie w Polsce jest najwięcej singli? To może być przydatna wiedza, jeśli szukacie drugiej połówki. Są takie regiony kraju, gdzie Polacy szybko dobierają się w pary i wychodzą za mąż, z kolei w innych często żyją samotnie. Ostatnie dane GUS na temat liczby singli w Polsce mają już kilka lat, dlatego poradnik gdzie szukać drugiej połówki potraktujcie z przymrużeniem oka.
Single przy granicy z Niemcami
Wciąż czekamy na uaktualnienie danych na temat liczby singli. Ich procent w populacji policzono podczas Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań w 2011 r. Od tego czasu coś mogło się zmienić, ale nie mamy wątpliwości, że w wymienionych miejscach nadal można znaleźć wielu singli. Tendencje do zamieszkiwania singli w poszczególnych obszarach kraju pozostają podobne.
Na trzecim miejscu ex aequo znalazły się 4 miejscowości z powiatu słubickiego w woj. lubuskim. Są to Słubice, Rzepin, Ośno Lubuskie i Cybinka. Dane uogólniono dla powiatu, stąd kilka miast z jednakową lokatą. Aż 33,4 proc. mieszkańców stanowili tam w 2011 r. single.
Pod Krakowem też mieszkają samotni
Drugie miejsce z największym odsetkiem singli zajmuje powiat limanowski w woj. małopolskim. W Limanowej i Mszanie Dolnej stanowili oni 33,9 proc. ogółu, a to już bardzo dużo.
Wydaje się, że w Małopolsce bardzo ceni się tradycję. Przed oczami pewnie macie góralskie wesela w ludowych strojach. Ale to właśnie w tym województwie najczęściej żyje się samotnie.
Najwięcej singli tam, gdzie… najmniej rozwodów
Co ciekawe najwięcej singli w Polsce jest tam, gdzie najmniej rozwodów (według danych z 2017 roku). Małopolska tutaj przoduje. Odsetek jest najmniejszy w Polsce i wynosi 0,6 rozwodu na 1000 mieszkańców. Konkretnie chodzi o Grybów, Krynicę-Zdrój, Muszynę, Piwniczną-Zdrój i Stary Sącz.
Czytaj więcej: Gdzie w Polsce jest najwięcej ślubów i rozwodów
Dokładnie w tych samych miastach w 2011 roku zanotowano najmniej singli. Odsetek singli wynosił tam 34 proc. To panowie mają tam mniej szczęścia w miłości (kawalerów jest blisko 40 proc., panien poniżej 30 proc.).
Wniosek? Są single, a więc nie ma małżeństw. Nie ma małżeństw, to nie ma i rozwodów.
Gdzie najwięcej kawalerów?
Gdzie się wybrać konkretnie w poszukiwaniu męża? Liczba singli ogółem nie równa się największej liczbie kawalerów czy panien. Do tej pory mówiliśmy o całkowitym procencie niezamężnych osób. Teraz rozbijmy to na czynniki pierwsze.
Najwięcej kawalerów w Polsce jest w Sejnach w woj. podlaskim. Ich odsetek w 2011 r. wynosił aż 39,7 proc. Dla porównania niewydanych panien było tam 24,8 proc. Kobiet w Sejnach jest ogółem więcej (52,8 proc.), ale największą ich „przewagę” stanowią panie po 60 roku życia. Kobiet w przedziale 19-39 lat jest dużo mniej niż mężczyzn (dane demograficzne pochodzą z 2017 r.). Łatwiej jest im więc znaleźć partnera.
Kolejne dwie miejscowości z największym odsetkiem singli to Dąbrowa Tarnowska i Szczucin w powiecie dąbrowskim w woj. małopolskim. Odsetek kawalerów wyliczono na 39,5 proc.
Tu jest najwięcej panien
Najwięcej panien, bo 29,7 proc. ogółu kobiet, było według NSP w Poznaniu. Gdy pod uwagę weźmiemy też wdowy i rozwódki, łącznie wolnych kobiet jest ponad 50 proc. A skoro liczba kobiet w Poznaniu to ok. 300 tys., możecie sobie wyobrazić, ile z nich czeka na męża.
Co ciekawe, panie z Poznania powinny mieć w czym wybierać. Nie brakuje dla nich kawalerów. Niezamężnych mężczyzn w wieku produkcyjnym jest tu więcej niż kobiet. Panie stanowią większość w grupie powyżej 65. roku życia.
Na drugim miejscu jest Kraków, z odsetkiem 28,8 proc. singielek. Trzecia lokata to też Małopolska. W 2011 r. samotnych kobiet było dużo w Grybowie, Krynicy-Zdroju, Muszynie, Piwnicznej-Zdroju i Starym Sączu, konkretnie 28,6 proc. Należy dopisać do nich Sopot z takim samym wynikiem.
A które miasta sprzyjają zakochaniu? Na następnej stronie 3 romantyczne zakątki w Polsce.
Magiczne miejsca dla zakochanych
Są szczególnie urokliwe miejsca, które sprzyjają bliższemu poznaniu się. Oto trzy romantyczne miejscowości, w których też warto dać szansę znalezieniu drugiej połówki.
Lanckorona – w tej tajemniczej miejscowości znajdują się ruiny średniowiecznego zamku, które przyciągają tu zakochane pary dzięki swoim osobliwym nazwom alejek. To tutaj przejdziemy się aleją Zakochanych lub porozmawiamy z ukochaną osobą w alei Cichych Szeptów.
Chełmno – to polskie miasto oficjalnie jest stolicą zakochanych. Zawdzięcza to relikwiom świętego Walentego znajdującym się w tutejszym kościele farnym. Gdzie więc jeśli nie w Chełmnie dać się ponieść romantycznemu nastrojowi?
Lubniewice – znajduje się tu park miłości z mostkiem i ławeczką miłości. Park jest miejscem upamiętniającym Michalinę Wisłocką, polską seksuolog, która przyjeżdżała do Lubniewic na swoje letnie praktyki lekarskie i tu przeżyła swoją wielką miłość.
Sprawdź też inne propozycje: Najbardziej romantyczne miejsca w Polsce