Zamek w Głogówku w woj. opolskim wielokrotnie był rozbudowany, ale to za czasów Oppersdorffów osiągnął świetność. Przebywał tam nawet uciekający przed wojskami Napoleona Beethoven. Twierdza stojąca na skarpie w dolinie rzeki Osobłogi do dziś jest imponująca. Oto jak warownia zmieniała się przez lata.
Warowna twierdza Bolka I
Piękna twierdza w Głogówku nie zawsze wyglądała tak jak obecnie. Kiedyś był to kwadratowy budynek o grubych murach, postawiony jeszcze na przełomie XIII i XIV wieku. Należał on do książąt opolskich, między innymi do Bolka I. Gdy w 1532 roku wygasła opolska linia Piastów, zamek trafił w prywatne ręce rodu Zedlitzów.
Tu właśnie rozpoczyna się okres świetności zamku, gdyż Christina z Zedlitzów wyszła za mąż za Hansa Oppersdorffa, a przedstawiciele jego roku władali zamkiem aż do końca II wojny światowej. To oni dokonali wielkiej przebudowy zamku.
Pierwsza wielka przebudowa
Zamek za czasów Oppersdorffów w ogóle nie przypominał średniowiecznej twierdzy. Stare zabudowania zostały wyburzone. W latach 60. XVI wieku wzniesiono nową twierdzę, która z czasem została rozbudowana. Z czasem dobudowane zostały narożne wieże, a także zamek dolny wraz z zabudowaniami i nowa barokowa kaplica. Georg III Oppersdorff założył nawet pokaźną bibliotekę, podobno jedną z największych na Śląsku.
Oto jak prezentuje się historia i architektura zamku przez wieki. Na filmie został pokazany model bryły zmieniający się w czasie. Szczególnie imponuje odtworzony wygląd budowli z czasów Oppersdorfów.
Gościna dla króla i Beethovena
Gościem na zamku swego czasu był król Jan Kazimierz. Żona ówczesnego właściciela zamku, Franciszka Euzebiusza Oppersdorffa, była niegdyś dwórką królowej Marii, żony Jana Kazimierza. Były to akurat czasy potopu szwedzkiego, a na zamku w Głogówku zapadały ważne wojenne decyzje. Zawiązywano tam nawet sojusze przeciwko Szwedom.
Niestety piękną warownię nawiedził pożar w 1800 roku. Zniszczony został strop i elementy wież. Przez niemal 50 lat nie wykonywano prac naprawczych. Mimo to zamek wciąż był zamieszkały. Na przykład w 1806 roku Oppersdorffowie gościli w nim Ludwiga van Beethovena. Kompozytor uciekał wtedy przed wojskami Napoleona. Co ciekawe na okoliczność gościny, Beethoven skomponował IV symfonię B-dur opus 60 dedykowaną swoim gospodarzom. A do dziś oglądać można klawesyn, na którym kompozytor podobno grywał (w Muzeum Wnętrz Zamkowych w Pszczynie). Naprawy zniszczeń po pożarze dokonano w 1849 r. w stylu neogotyku angielskiego.
Jak już wspomnieliśmy, Oppersdorffowie władali zamkiem do końca II wojny światowej. W 1945 r. musieli uciekać do Niemiec przed Armią Czerwoną. Zamek przejęły władze polskie.
Działały tam różne instytucje: od schroniska młodzieżowego, przez muzeum i galerię malarstwa. Nie dokonano jednak generalnego remontu. W 2005 r. nadzieję na to dał zakup posiadłości przez prywatnego inwestora, ale w 2013 r. teren ten wrócił do gminy Głogówek.
Zamek obecnie
Rozpoczęła się rewitalizacja zamku w Głogówku. Gmina od początku miała szeroko zakrojone plany (o wiele więcej na ten temat mówi końcówka zamieszczonego powyżej filmu). Na razie udało się wykonać dużą część prac. W ciągu pięciu lat zabezpieczono dwa skrzydła zamku, wzmocniono palami fundamenty, wymieniono dach. Próbowano pozyskać pieniądze na kontynuowanie prac zabezpieczających zamek, ale z naszej wiedzy wynika, że się to nie powiodło.