Wśród polskich zabytków można spotkać ciekawe opuszczone kościoły. Często związane są z nimi legendy, a gdzieniegdzie nawet podobno straszą duchy. Jednego nie można im odmówić: to interesujące obiekty do fotografowania.
Opuszczony kościół w Goszczu
W Goszczu w woj. dolnośląskim znajduje się opuszczony zespół pałacowy, ale także ciekawy kościół ewangelicki. Pochodzi on z połowy XVIII w. i szczególnie ciekawie prezentuje się w środku, choć jest uznany za ruinę (dla bezpieczeństwa lepiej na siłę tam nie wchodzić). W środku znajdowały się sarkofagi, które niestety zostały zniszczone – pozostały tam porzucone otwarte trumny.
Czytaj więcej o pałacu: Pałac w Goszczu – rezydencja dwukrotnie strawiona przez ogień
Kościół w Żeliszowie
Mało które opuszczone kościoły w Polsce zrobią na Was takie wrażenie jak kościół w Żeliszowie. Ta ewangelicka świątynia pełniła swoją funkcję do końca wojny, ale potem została opuszczona. Kościół został wzniesiony według projektu, który przypisuje się architektowi Carlowi Gotthardowi Langhansowi, twórcy Bramy Brandenburskiej. Temu samemu, którego projektu jest piramida w Rożnowie.
Kościół ewangelicki postawiono w pobliżu Bolesławca w latach 1796-1797. Zbudowano go na planie elipsy. Świątynia ma 30 m długości i 20 m szerokości. Dobudowana jest do niego także dzwonnica z 1872 roku. Wejście do budynku zostało uniemożliwione.
Czytaj więcej: Kościół w Żeliszowie – nie uwierzysz co kryje w środku
Opuszczony klasztor w Zagórzu
Zagórz to niewielka miejscowość blisko Sanoka w Bieszczadach. W zakolu Osławy na wzgórzu Mariemont, wznoszą się ruiny klasztoru oo. karmelitów bosych. Powstawał 30 lat, od roku 1700, choć już w 1714 r. wprowadzili się tam zakonnicy. Kompleks składał się z kościoła, klasztoru i zabudowań gospodarczych otoczonych murem. Za murami z kolei znajdował się szpital dla szlacheckich weteranów wojennych, m.in. walczących w odsieczy wiedeńskiej w 1683 r.
Zagórz nie miał szczęścia do pożarów. Najpierw spaliły go wojska rosyjskie podczas konfederacji, po czym zakonnicy starali się go odrestaurować. Potem jednak spłonął w 1822 roku, podobno w wyniku sprzeczki przeora z zakonnikiem. Mogło to być też podpalenie przez zaborców. W każdym razie po tej pożodze wyniesiono wszystkie cenne dzieła (w tym obrazy), przeniesiono zakonników, a klasztor pozostał pusty.
Czytaj więcej: Zagórz – ruiny klasztoru karmelitów, który bronił się do końca
Opuszczony kościół w Pisarzowicach
Legenda o złotej kuli, tajemna krypta i nieznana historia ruin kościoła, przyciągają do Pisarzowic. Łatwo się zachwycić tą nieco straszną budowlą stojącą przy drodze do Słupii.
Kościół stojący w Pisarzowicach, niewielkiej wielkopolskiej wsi (przy granicy z woj. dolnośląskim w pobliżu Sycowa) to ewangelicka świątynia, którą jeszcze w XXI w. wieńczyła wieża powalona podczas burzy.
Książę Gustaw von Curland, właściciel majątku w Sycowie, wzniósł kościół po śmierci swojego syna, Wilhelma. Z świątynią związana jest pewna legenda.
Czytaj więcej: Kościół w Pisarzowicach – tajemnicze ruiny owiane legendą
Ruiny kościoła w Żarkach
Na północy Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej znajduje się próg skalny kuesta jurajska. To tam, w niewielkiej odległości od wsi Żarki, znajdują się ruiny kościoła św. Stanisława. Być może jest to dawne centrum Żarek.
W miejscu kościoła miała stać kiedyś drewniana kaplica, już w XV wieku chowano w tym miejscu zmarłych. Według legendy pierwsze budowle sakralne miał w tym miejscu wznieść wojownik powracający z wojny wdzięczny za ocalenie.
Kamienny kościół pochodził z XVIII w. Ruiny zabezpieczono i obecnie przeznaczone są do zwiedzania.
Opuszczona cerkiew w Króliku Wołoskim
Cerkiew św. Mikołaja w Króliku Wołoskim w woj. podkarpackim to kamienny budynek z połowy XIX wieku. Stoi pusty, z wyposażenia nic się nie zachowało, można tam odnaleźć jedynie fragmenty oryginalnej posadzki.
Po wysiedleniu mieszkańców greckokatolicka cerkiew pozostała opuszczona. Stan budynku pogorszył się w czasie PRL, gdy wykorzystano go na magazyn PGR. Dziś cerkwią opiekuje się Stowarzyszenie Królik Wołoski, a budynek jest zabezpieczany przed dalszą ruiną.
Ruiny kościoła ewangelickiego w Kobułtach
Opuszczone kościoły w Polsce są także w woj. warmińsko-mazurskim. W Kobułtach na trudno dostępnym terenie na wzgórzu, znajdują się ruiny klasycystycznego kościoła ewangelickiego. Została z niego wieża i gołe ściany z powybijanymi oknami. W środku znajdowała się kiedyś cenna rzeźbiona droga krzyżowa z ok. 1600 r., której część można oglądać w muzeum w Szczytnie. Budynek został zniszczony w 1945 r.
Opuszczona cerkiew w Tarnawie Górnej
W Tarnawie Górnej w Bieszczadach stoją ruiny cerkwi pw. Zaśnięcia Matki Boskiej. Budynek pochodzi z 1817 r. i stoi w miejscu innej murowanej cerkwi oraz jeszcze wcześniejszej – drewnianej.
Greckokatolicką cerkiew ufundowali Truskolascy, właściciele wsi. Została opuszczona w 1947 r. Stanowiła część skansenu w Sanoku jako składnica, przez lata niszczała. Obecnie ruina jest zabezpieczona i nie można wchodzić do środka.
Opuszczone cerkwie na Podkarpaciu
W województwie podkarpackim, na odcinku zaledwie 18 kilometrów znajdują się trzy opuszczone cerkwie, które niszczeją w zapomnieniu. Stoją w niewielkich miejscowościach – Cewkowie, Starym Dzikowie i Starych Oleszycach. Kiedyś miejsca modlitwy i zadumy, dziś przypominają nieco scenografię do filmu grozy.
Czytaj więcej: Opuszczone cerkwie – zapomniane piękno Podkarpacia
W Goszczu trwa sukcesywna odbudowa. Są już okna i nowy dach. (patrz: Świątynia Artystów). Dobry początek na wizytę w Dolinie Baryczy 😉