Strona głównaTop 10Wigilijne zwyczaje z różnych stron Polski

Wigilijne zwyczaje z różnych stron Polski

Wigilijny wieczór to wyjątkowa chwila w roku. W tym dniu zasiadamy do rodzinnej wieczerzy i wspólnie rozpoczynamy świętowanie Bożego Narodzenia. Wigilijne zwyczaje różnią się jednak w zależności od regionu, w którym mieszkamy. Choć na przestrzeni lat zmieniały się i przeplatały ze względu na migrację i wpływ mediów, to wiele charakterystycznych elementów pozostało niezmiennych. Odkryjcie najpiękniejsze tradycje z różnych stron Polski.

Mazowsze

wigilijne zwyczaje
Wigilijne zwyczaje na Mazowszu. Fot. Shutterstock

Wigilijne zwyczaje, które dziś panują w różnych częściach Polski, wywodzą się z dawnych tradycji. Na Mazowszu przygotowania do uroczystej wieczerzy rozpoczynały się wiele miesięcy wcześniej. Gospodynie gromadziły składniki niezbędne do przygotowania ulubionych potraw np. suszone śliwki, orzechy, jabłka, grzyby, kapustę czy miód. Kilka dni przed wigilią w domach ustawiano choinkę, na której wieszano ozdoby ze słomy, jabłka czy pierniki. Co ciekawe, jeszcze zanim w polskich domach pojawiła się choinka, na Mazowszu w kątach izby stawiano snopy niewymłóconego zboża, udekorowane światami, czyli ozdobami wykonanymi z opłatka o różnorodnych kształtach.

Wigilijne potrawy stawiano na stole, na którym kładziono słomę i przykrywano ją białym obrusem. Ilość dań uzależniona była od zamożności. Na włościańskim stole stawiano ich 3, 5 lub 7 a na dworach szlacheckich królowało 12 potraw wigilijnych. W tym regionie Polski wigilia połączona była z Zaduszkami. Nawiązuje do tego popularny dziś zwyczaj pozostawiania miejsca dla zbłąkanego wędrowca, który jeszcze na początku XX wieku związany był z przybyciem na wieczerzę zmarłych osób z rodziny. Dawniej jadano potrawy z jednej miski, dlatego symbolicznie pozostawiano łyżkę, którą dusze naszych bliskich mogły posilić się i biesiadować razem z nami.

Na Mazowszu na stole tradycyjnie pojawiają się postne potrawy. Dawniej najczęściej podawano kapustę gotowaną z grzybami lub grochem i kluski formowane w dłoniach. Do dziś popularne są dania z makiem, które w dawnych wierzeniach były strawą istot z zaświatów. Dziś, w wielu mazowieckich domach, znajdziemy kluski z makiem, makowiec czy pierogi z makiem. Ciekawą potrawą podawaną w okolicach Płocka była zupa grzybowa na zakwasie z kapusty kiszonej. Na stole znajdziemy także ryby, kompot z suszu, dania z jabłek i orzechów.

Wielkopolska

W Wielkopolsce prezenty przynosi Gwiazdor. Fot. Shutterstock

W Wielkopolsce wieczór wigilijny nazywany jest Gwiazdką. Określenie to nawiązuje do zwyczaju zasiadania do kolacji, gdy na niebie pojawi się pierwsza gwiazdka. Tak jak w innych miejscach w Polsce, przed rozpoczęciem posiłku, ma miejsce tradycyjne dzielenie się opłatkiem. W Wielkopolsce jednak są dwa kolory opłatków – biały i czerwony. Białym dzielą się ludzie, natomiast czerwony dodawany jest do jedzenia dla zwierząt.

W środkowej Polsce domy odwiedzane są przez Herodów czyli kolędników, którzy odgrywają scenki związane z narodzinami Jezusa. Warto wiedzieć, że w Wielkopolsce w wigilijny dzień prezenty przynosi Gwiazdor. Jego nazwa wywodzi się od gwiazdy noszonej dawniej przez grupy kolędników. Była to postać ubrana w długi kożuch i futrzaną czapę, z twarzą ukrytą pod maską lub umazaną sadzą. Gwiazdor nosił ze sobą worek pełen prezentów, a dla niegrzecznych dzieci miał rózgę. Dziś Gwiazdor przypomina swym wyglądem Świętego Mikołaja.

Wśród najpopularniejszych potraw na wielkopolskich wigilijnych stołach znajdują się: zupa owocowa z suszonych jabłek i śliwek zagęszczana śmietaną, makiełki czyli kluski z makiem, śledzie w śmietanie z ugotowanymi ziemniakami, kapusta z grochem, karp pieczony, pierniki oraz makowiec.

Wiecie kto, poza Świętym Mikołajem przynosi w Polsce prezenty?

Podlasie – wigilijne zwyczaje

wigilijne zwyczaje
Choinka. Fot. Pixabay

Wigilijne zwyczaje na Podlasiu mają wiele oryginalnych tradycji, które nie są znane w innych regionach Polski. Uważa się, że w zależności od tego jak spędzimy 24 grudnia, tak będzie wyglądał cały nasz rok. Należało wstać wcześnie rano, aby sprostać wszystkim obowiązkom dnia i mieć energię na kolejny rok. Oprócz przygotowania potraw na uroczystą kolację należało przystroić pomieszczenie, w którym odbywała się wieczerza. W kątach izby stawiano snopy zbóż, na stole pod obrusem leżało siano, przy suficie natomiast była podwieszona zielona gałąź symbolizująca życie, zdrowie, radość i pomyślną wegetację roślin. Zwyczaje te zastąpiono strojeniem choinki, na której czasem spotkać można jeszcze ozdoby z opłatka, których nie wieszano nigdzie poza Polską.

Wigilijny posiłek rozpoczyna się od potraw symbolizujących zgodę i pomyślność – kutia, którą podaje gospodyni oraz kisiel z owsianej mąki przygotowywany przez gospodarza. Następnie na stole pojawiały się ryby, zupa ze wszystkich warzyw, barszcz z grzybami, postny bigos, kluski z makiem lub olejem, kasza gryczana, groch i kompot z suszonych śliwek. Dla dzieci pieczone są malutkie zwierzątka z ciasta. Znana tradycja mówi, aby nie sprzątać po wieczerzy ze stołu, aby zmarli przodkowie mogli posilić się resztkami. jedzenia.

Śląsk

Siemieniotka to tradycyjna śląska zupa. Fot. Shutterstock

W okresie przedświątecznym Ślązacy przygotowują Adwyntkrance, czyli wieńce adwentowe. Robi się je z gałązek choinki i umieszcza się na nich cztery świeczki, które symbolizują niedziele adwentowe. Na Śląsku już na kilka dni przed świętami w domu unosi się zapach cynamonu i goździków. Wszystko dlatego, że na wigilijnym stole nie może zabraknąć piernikowych serc, legnickich bombek, bytomskich kamyków lub nyskich placuszków. Tak jak w wielu regionach Polski na stole, pod obrusem umieszcza się siano. Dla niespodziewanego gościa pozostawiane jest także puste miejsce przy stole. Uważa się bowiem, że tego dnia w każdym, nawet obcym, dostrzegamy Boga. Śląska wigilia jest niezwykle rodzinna i do wieczerzy często zasiada kilka pokoleń bliskich sobie osób.

Wigilijne zwyczaje tego regionu to także charakterystyczne postne potrawy. Ciekawą i oryginalną zupą ze Śląska jest siemieniotka, czyli zupa z siemienia lnianego, która coraz częściej wypierana jest przez zupę migdałową oraz kapuśnicę grzybową. Inne dania, jakie pojawiają się na stole to kapusta z grzybami i grochem, ziemniaki ze śledziem, kasza z suszonymi śliwkami, karp duszony w piwie oraz śląskie kluski z ziemniaków albo jęczmienia. Na wigilijnym śląskim stole nie może zabraknąć także tradycyjnych makówek oraz moczki.

Odkryjcie jak różnorodne są zupy na wigilijnych stołach w Polsce.

Pomorze

wigilijne zwyczaje
Wigilijne zwyczaje na Pomorzu. Fot. Shutterstock

Tak jak inne regiony Polski, tak i Pomorze ma swoje bożonarodzeniowe i wigilijne zwyczaje. Dawniej pierwszym zwiastunem zbliżających się świąt były odwiedziny kolędników z szopką. Chodzono z nią już podczas adwentu, a kolędnicy odwiedzali domostwa odgrywając sceny z narodzin Jezusa i śpiewając kolędy. Zanim pojawił się zwyczaj strojenia choinki, na Pomorzu nad stołem wieszano gałązki sosny lub świerku. Tradycyjna choinka dekorowana była piernikami, jabłkami, orzechami, kłaczkami waty, włosami anielskimi czy kolorowymi łańcuchami z papieru.

Co ciekawe przy stole każdy domownik miał swoje obowiązki. Ojciec, zarazem gospodarz domu, odpowiadał za zaopatrzenie, a podczas wigilii nakładał każdemu posiłek. Seniorka rodu, czyli babcia przygotowywała ubrania domowników i zmieniała pościel, dbała aby wszystko było świeże i schludne. Senior rodu, czyli dziadek, był odpowiedzialny za zakup bożonarodzeniowego drzewka. Zaś przystrajaniem zajmowała się mama z dziećmi. Sprzątanie było obowiązkiem wszystkich.

Dawniej na Pomorzu na wigilię dania były bardzo skromne i dominowały ryby, głównie śledzie. Podawano także zupę z suszonych owoców z kluskami, zwaną brzadem. Dziś najpopularniejszymi potrawami na tutejszych stołach są: barszcz czerwony, pierogi z kapustą i grzybami, ryba po grecku, karp smażony oraz makowa strucla.

Poznaj nasz znakomity przepis na Ryba po grecku – sprawdzony przepis na świąteczne danie.

Podhale

Wigilia na Podhalu. Fot. Shutterstock

Góralskie wigilijne zwyczaje mają swój wyjątkowy charakter. Tutaj katolickie obrzędy przeplatają się z dawnymi pogańskimi zwyczajami. Na Podhalu bardzo ważne było to, kto 24 grudnia jako pierwszy zawita do domu. Jak mawiają górale: Jak przyjdzie baba – to koniec świata. Natomiast jeśli przyszedł chłop, to oznaczało dobrą wróżbę i dobrobyt w nadchodzącym roku. Także przygotowanie wigilijnego stołu ma znaczenie. Nadal w wielu domach górale obwiązują łańcuchem stół, aby nikt nie opuścił rodziny. Natomiast pod stół kładzie się siekierę, co ma zwiastować spokój najbliższych. Dawniej wśród wigilijnych zwyczajów dużą rolę odgrywała… łyżka. Trzeba było ją silnie trzymać podczas spożywania posiłku, aby nie wypadła, bo to oznaczało śmierć w rodzinie. Warto też wspomnieć, że górale spożywają opłatek z miodem, co spotykane jest jeszcze jedynie na Lubelszczyźnie.

Także wigilijne podhalańskie potrawy mają swój wyjątkowy smak. Najpopularniejsze góralskie dania na świąteczną wieczerzę przyrządza się z ziemniaków i podhalańskich serów. Znajdziemy tu takie specjalności jak: bukty czyli kopytka, moskole inaczej podpłomyki czyli placki pieczone na blasze oraz kłóty czyli kapusta z ziemniakami. Wigilijną zupą na Podhalu jest postna kwaśnica albo barszcz z kwaszonych buraków z fasolą. Na stole znajdziemy także pierogi z kapustą, smażonego pstrąga i kluski z makiem i miodem, kołoce z serem i chleb razowy.

Kujawy

Makowiec. Fot. Shutterstrock

Także Kujawy mają swoje tradycje wigilijne, z których część przetrwała do dziś. Zwiastunem początku wieczerzy jest pierwsza gwiazdka, przed którą należy zdążyć z gotowaniem, sprzątaniem i przystrojeniem domu. Gospodarz był odpowiedzialny za przyniesienie zielonej gałęzi z lasu – symbolu życia, płodności i radości, którą strojono jabłkami, orzechami, kolorowymi łańcuchami, opłatkami i wieszano nad stołem. Zwyczaj ten obowiązywał do końca XIX wieku na Kujawach, ziemi mogileńskiej i Pałukach. Dopiero na początku XX wieku gałązki zaczęto zastępować ustrojonym drzewkiem świerkowym lub sosnowym. Ważnym elementem było nakrycie stołu białym obrusem, przy którym zasiadała parzysta liczba osób. Nigdy także nie zapominano o dodatkowym nakryciu dla niezapowiedzianego gościa.

Na tradycyjnym kujawskim stole powinno znaleźć się 12 potraw, co odpowiada liczbie apostołów. Wigilijne dania przygotowane były z tego, co urosło na polu, w lesie i w wodzie. Zajadano się więc zupą z suszonych śliwek z kluskami, zupą grzybową, kapustą z grochem i grzybami, kluskami z makiem, rybami smażonymi, śledziami, makowcem i piernikami. Dziś wiele z tych dań nadal gości na kujawskich stołach w wigilijny wieczór.

Marzycie o najlepszych piernikach na święta? Oto nasz sprawdzony przepis!

Podkarpacie

Świeta na Podkarpaciu. Fot. Shutterstock

Podkarpacie to region, który najbardziej ucierpiał podczas migracji ludności i wiele dawnych wigilijnych zwyczajów zapomniano lub zastąpiono innymi. Dawniej wierzono, że wszystko, co człowiek zrobi w dzień wigilii, może się powtarzać przez cały następny rok. W domach podłogi wykładano słomą, żeby było tak jak w Betlejem, a w kącie pomieszczenia, gdzie spożywano wigilię, nie mogło zabraknąć snopku zboża, który był symbolem tych, którzy odeszli. Do kolacji zasiadała parzysta liczba osób, co miało być gwarancją, że wszyscy spotkają się przy stole wigilijnym za rok.

Przy wigilijnym stole na Podkarpaciu ważna jest także ilość dań. Potraw powinno być 12 i wszystkie muszą być postne. Istotne są także cztery zasady przygotowania potraw wigilijnych. Musi być coś z sadu, coś z wody, coś z pola i coś z lasu. Dawniej na tutejszych stołach obowiązkowo pojawiały się kotlety z kaszy jęczmiennej z grzybami lub kasza jaglana z suszonymi śliwkami z zasmażką ze śmietany i oleju. Dziś potrawy z kaszy są rzadkością. Znajdziemy za to takie dania jak: karp smażony, barszcz z uszkami lub żurek, kapusta z grochem, pierogi z kapustą i grzybami, makiełki, kutia, kulebiak z kapustą i grzybami.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

NAJPOPULARNIEJSZE