Choinka dla papieża Franciszka jedzie z Polski do Watykanu. 28-metrowy świerk został ścięty w Puszczy Rominckiej na Mazurach. Stanie na placu św. Piotra w Rzymie. Transport drzewka to skomplikowane przedsięwzięcie. Choinka została ścięta 8 listopada, a dotrze na miejsce dopiero 22 listopada.
Wybór świerku spod Ełku
Drzewo to dar diecezji ełckiej i polskiego Koścoła dla papieża Franciszka. Wielka choinka dotrze do Watykanu wraz z delegacją z diecezji ełckiej. Wybrali ją leśnicy z Nadleśnictwa Gołdap w Puszczy Rominckiej. Nie było to łatwe zadanie. Choinka dla papieża musiała się odznaczać szczególną urodą, symetrią i być dorodna. Dodatkowo pod uwagę brane były tylko te drzewa, do których da się dotrzeć ciężkim sprzętem.
Duża choinka, duże przedsięwzięcie
Można podziwiać skomplikowanie całego przedsięwzięcia. Tylko popatrzcie, jak wyglądało ścinanie świerku. Na teren puszczy musiały wjechać dźwigi.
Powalenie takiego drzewa bez uszkodzenia go, to nie lada zadanie. Choinka dla papieża waży około 1,5 tony. Świerk ma 60-70 lat, a grubość pnia w najszerszym miejscu liczy 80 cm. Drzewo ma do pokonania 2 100 km. Załadowano je na specjalną lawetę. Transport takiego ładunku musi być zgłaszany zarządcom dróg. Prędkość ciężarówki z choinką to zazwyczaj nie więcej niż 60-80 km/h.
Choinka dla papieża stanie w Watykanie
22 listopada świerk z Puszczy Rominckiej stanie przed Bazyliką Świętego Piotra w Rzymie. Ustawianie tam bożonarodzeniowej choinki to już tradycja. Drzewo z Polski jest szczególnie imponujące, więc ma szansę stać się najpiękniejszym w historii. Pierwsza choinka z naszego kraju stanęła w Rzymie 20 lat temu. Tradycję zapoczątkował papież Jan Paweł II w 1982 roku, zgodnie z nią papieżowi co roku ofiarowywane jest bożonarodzeniowe drzewko.
Inne skarby Puszczy Rominckiej
Puszcza Romincka to nie tylko choinka dla papieża. To niezwykłe miejsce słynie m.in. z arkadowych łukowatych wiaduktów kolejowych. Rzeczka pod nimi to ledwie strumyk, a budowle wznoszą się na imponującą wysokość. Czytaj więcej: