Mamy dopiero marzec i niektórzy jeszcze nawet nie wiedzą, co będą robić podczas Wielkanocy. Tymczasem warto byłoby się rozejrzeć za rezerwacją noclegu na wakacje nad Bałtykiem. Niektóre miejscowości są tak oblegane, że trzeba zainteresować się zabukowaniem dobrego hotelu lub pensjonatu wcześniej. Oto 9 najpopularniejszych miejscowości nad Bałtykiem, o odwiedzeniu których lepiej pomyśleć już teraz.
Jak plażujemy nad morzem?
To, które nadmorskie miejscowości są najpopularniejsze latem można próbować ocenić biorąc pod uwagę takie kryteria jak liczba rezerwowanych noclegów. Dane takie zbiera Główny Urząd Statystyczny.
Bałtyk wybieramy bardzo często, bo rocznie korzystamy z około 7 milionów noclegów w nadmorskich miejscowościach w samym tylko lipcu i sierpniu.
W 2017 r. w tych dwóch letnich miesiącach udzielono nad polskim Bałtykiem 8,2 mln noclegów, z tego ponad milion dla obcokrajowców. W 2018 roku udzielono 8,76 mln noclegów dla 1,725 mln turystów, z czego ponad 19 proc. stanowili obcokrajowcy.
Ile dni spędzamy nad morzem? Jesteśmy tradycjonalistami i jedziemy tam najczęściej na tydzień z pięcioma noclegami.
Międzyzdroje
Bardzo popularne są Międzyzdroje, które zajmują 9. miejsce w zestawieniu. Z roku na rok są coraz bardziej oblegane. W 2016 r. udzielono tam 277 tys. noclegów w samym tylko lipcu i sierpniu, natomiast rok później 290 tys. noclegów w analogicznym okresie. W 2018 r. ta liczba wyniosła już 303 tys. noclegów.
Łeba
W Łebie zatrzymuje się jeszcze więcej osób. Oczywiście na statystyki ma wpływ wielkość bazy noclegowej jak i samego miasta. W Łebie w 2016 r. udzielono latem niemal 367 tys. noclegów, rok później 345 tys., z kolei w 2018 r. 392 tys. noclegów. To potężna liczba, która daje Łebie 8. miejsce wśród najbardziej obleganych nadmorskich miejscowości, więc jeśli macie ochotę się tam zatrzymać latem, warto się pospieszyć.
Dziwnów
W Dziwnowie także warto zarezerwować swój ulubiony pensjonat już teraz. Na to samo czekają tysiące osób. W lipcu i sierpniu rezerwowanych było tam w 2016 i 2017 r. ponad 370 tys. noclegów, a z roku na rok ta liczba wzrasta. W 2018 było to już 399 tys. Nie ma się czemu dziwić, bo oprócz plaży i zieleni są tu inne atrakcje jak park miniatur, czy Aleja Gwiazd Sportu.
Świnoujście
6. miejsce w statystykach zajmuje Świnoujście, gdzie w 2016 r. w lipcu i sierpniu zarezerwowano ponad 485 tys. noclegów, rok później już 518 tys., a w 2018 r. 545 tys. W to miejsce przyciągają nie tylko piękne piaszczyste plaże i szeroka oferta gastronomiczna i rozrywkowa. Cały Wolin ma mnóstwo atrakcji, a każdy zakochuje się w najpiękniejszej w Świnoujściu przypominającej wiatrak Stawie Młyny.
Czytaj również: Świnoujście – atrakcje najpiękniejsze nad Bałtykiem
Władysławowo
We Władysławowie co roku są tłumy. Park rozrywki, szeroka oferta gastronomiczna, duża plaża, bliskość Helu: wszystko to sprawia, że miejsce to wybiera na wakacje wielu Polaków. W 2016 r. udzielono tam w lipcu i sierpniu 614 tys., rok później 608 tys. noclegów, a w 2018 r. aż 624 tys. To duże liczby, choć to jeszcze nie miejsce na podium. Władysławowo zajmuje 5. lokatę.
Czytaj więcej: Władysławowo – atrakcje letniego kurortu
Mielno
W Mielnie w powiecie koszalińskim latem 2016 r. blisko było złamania granicy 700 tys. noclegów. Rok później liczba ta była mniejsza, wyniosła 664 tys. zarezerwowanych noclegów, a w 2018 r. jeszcze mniej: 647 tys. Mimo tendencji spadkowej, jeśli powiemy „tłok jak w Mielnie”, każdy wie o co chodzi. To jedna z najpopularniejszych i bądź co bądź małych nadmorskich miejscowości w Polsce. Zajmuje 4. miejsce.
Rewal
Rewal to miła i niepozorna miejscowość nadmorska, gdzie przyjeżdża bardzo dużo rodzin z dziećmi. Mogą znaleźć tu nie tylko bezpieczne plaże, ale liczne parki zabaw i atrakcje towarzyszące, a ruiny kościoła w Trzęsaczu są naprawdę blisko.
Statystyki zaskakują, bo we wcześniejszych latach Rewal plasował się na 5. miejscu, a w 2018 r. wskoczył na podium. W 2016 r. zarezerwowano tam ok. 584 noclegów, w 2017 r. więcej, bo 600, a w 2018 r. aż 675 tys, noclegów! To robi wrażenie jak na tylko dwa miesiące.
Gdańsk
Drugą najchętniej odwiedzaną nadmorską miejscowością w Polsce jest Gdańsk. Nie ma co się oszukiwać: tutaj przyciąga nie tylko plaża, sprzedawane na plaży lody, frytki i gotowana kukurydza. To duże miasto pełne zabytków i atrakcji z bogatą ofertą kulturalną i gastronomiczną oraz hotelową.
Baza noclegowa jest tak duża, że w 2016 r. Gdańsk odwiedziły tysiące turystów rezerwujących 662 tys. noclegów, rok później już 720 tys., a w 2018 r. aż ok. 760 tys. noclegów. Trzeba przyznać, że jeśli po plażowaniu można łatwo dostać się na Długi Targ, skoczyć na molo do Sopotu, albo mieć rzut beretem do Westerplatte, jest to kusząca propozycja letnich wakacji.
Czytaj też: Darmowe atrakcje Gdańska – to musisz zobaczyć
Kołobrzeg
Jednak to nie Gdańsk a Kołobrzeg odwiedza najwięcej osób, a przewaga jest dość wyraźna. W lipcu i sierpniu 2016 r. zarezerwowano w Kołobrzegu prawie 765 tysięcy noclegów, rok później w analogicznym okresie już 837 tys. noclegów, a w 2018 roku 881 tys. noclegów.
Dane dotyczą gminy miejskiej Kołobrzeg, ale gdy do tego dodamy gminę wiejską, noclegów wyjdzie nam ponad milion noclegów w jedyne dwa letnie miesiące! Latem 2016 r. w gminie wiejskiej Kołobrzeg (czyli na przykład w Grzybowie) zatrzymało się 258 tys., rok później 271 tys. osób, a w 2018 r. 297 tys. osób.
Mimo tłumów warto wybrać to miasto, które ma do zaoferowania nie tylko plażę, ale też liczne zabytki związane m.in. z obroną Twierdzy Kołobrzeg. Może wybierzecie się do Akwarium albo na bindaż?
Czytaj więcej: Kołobrzeg – atrakcje twierdzy u brzegu morza
Źródło: Główny Urząd Statystyczny 2016-2018